Siarod zaprošanych haściej — pradstaŭniki ambasad, AAN, Jeŭrasajuza, biznes-siehmientu, bankaŭskaj śfiery. Ahułam biaruć udzieł kala 80 čałaviek, prykładna paroŭnu ad zacikaŭlenych bakoŭ.
Sustreča budzie adbyvacca ŭ farmacie, padobnym da «Chutkich znajomstvaŭ». Dvoje pracadaŭcaŭ i dvoje vypusknikoŭ siadajuć za adzin stoł i ciaham dziesiaci chvilin znajomiacca. Paśla vypuskniki pierachodziać za inšy stoł. Rakirovak budzie niašmat, znajomstva i abmien kantaktami možna budzie praciahnuć za furšetam.
«Tvajo zaŭtra» raniej najpierš dapamahała maładym ludziam atrymać adukacyju za miažoj pa stypiendyjalnaj prahramie imia Kastusia Kalinoŭskaha. Ciapier ža ahienctva sprabuje zaachvocić ich viarnucca na radzimu. I ŭžo nie abmiažoŭvajecca tolki «kalinoŭcami», a dapamahaje znajści miesca pad soncam udzielnikam z samaj roznaj zamiežnaj adukacyjaj.
«Mnohija «kalinoŭcy» nie adhuknulisia, zatoje našaj idejaj stali cikavicca maładyja ludzi, jakija ŭdzielničali ŭ inšych adukacyjnych prahramach ci stažyroŭkach za miažoj. My ličym, što ŭ ich dobry patencyjał, bo jany bačyli inšyja sistemy, adroznyja ad biełaruskaj. My miarkujem, što jany mahli b prynieści ŭ biełaruskija kampanii śviežaje bačańnie, alternatyŭny pohlad», — kaža kaardynatarka prajekta Natalla Litvinienka.
U toj ža čas ahienctva adychodzić ad kancepcyi «uciečka-viartańnie mazhoŭ» i prasoŭvaje kancepcyju «cyrkulacyja mazhoŭ».
«My ličym, što navat kali maładyja ludzi zastajucca ŭ zamiežžy, jany mohuć być karysnymi. Naprykład, stažyravać za miažoj maładych ludziej ź Biełarusi, davać majstar-kłasy. My pryciahvajem i ich taksama dapamahać nam», — tłumačyć Natalla.
Arhanizatary «Kastryčnickaha kirmašu» majuć na mecie zrabić jaho štohadovym. Adnak šmat budzie zaležać ad taho, jak projdzie pieršaja sustreča.
