Pra hetuju pravincyjnuju dramu my daviedalisia ad hałoŭnych jaje hierojaŭ — siamji ŭzornych biełaruskich fiermieraŭ, jakija stali ŭpopierak — navat nie darohi, — a zakinutaha pola asobnym kamianieckim čynoŭnikam i funkcyjanieram «Savuškavaha pradukta».

Hetaja šmatdzietnaja para — Halina i Mikałaj Borsuki — hrukałasia sa svajoj biadoju va ŭsie biełaruskija ŚMI: u ich adbirali ziamlu. 

Jakuju ziamlu? Jakuju raniej ža i vydali. Čamu i jak? A heta asobnaja historyja.

Spačatku ŭsio było dobra

Borsuki — takaja idealnaja siamja dla siońniašniaj biełaruskaj dziaržavy: hałasujuć za Łukašenku, majuć piaciora dziaciej, aboje byłyja rabaciahi, ni kapiejki nie ŭziali ź biudžetu.

U 2014-m hodzie jany vyrašyli prydbać sabie kavałak ziamli — spačatku na čatyry hiektary, kab pasprabavać niešta vyraścić na prodaž. 

Učastak dali im pahany: častka ziamli tam hołaja, zalitaja niejkim chimikatam, navat pustazielle tam nie raście. 

Takuju im dzialanku vydali ad pačatku. Hołaja ziamla — heta častka tych hiektaraŭ. Imavierna, niekali tut stajali niejkija fasfaty dla apryskvańnia, jakija pralilisia.

Takuju im dzialanku vydali ad pačatku. Hołaja ziamla — heta častka tych hiektaraŭ. Imavierna, niekali tut stajali niejkija fasfaty dla apryskvańnia, jakija pralilisia.

Ale Borsuki daviali jaho da ładu, źbirali ŭradžaj, kuplali taksama bulbu ŭ susiednich kałhasach i razam sa svajoj pierapradavali ŭ bujnyja handlovyja sietki. 

Moža być, navat vy jaje jeli, bo Borsuki — bujnyja pastaŭščyki taho ž «Jeŭraopta». Aproč svajho ŭradžaju, jany skuplali i pierapradavali, naprykład, kałhasnyja ŭradžai jak IP.

Za paru hod fiermiery stali adnym z najbujniejšych padatkapłatnikaŭ u Kamianieckim rajonie: za 2016 hod zapłacili ŭ biudžet kala 53 tysiač rubloŭ (my majem adpaviednuju vypisku). 

Viadoma, z časam apietyty raśli.

U 2016 hodzie Borsuki źviarnulisia ŭ Kamianiecki rajvykankam z prośbaj dać im jašče ziamli. 

«Ułady stvaryli kamisiju, na joj prapanavali nam dzialanku, — raskazvaje Halina Borsuk. — My pajechali, hlanuli. Tam było 43 hiektary. Tak, dzialanka prablemnaja była: niedzie łužyny, kusty rastuć, ziamla pasiečanaja mielijaratyŭnymi kanałami. Nu ale što rabić? Lubuju ziamlu možna da ładu davieści. My padumali, što vypravim, i ŭziali jaje». 

Kusty, kanały — takija hiektary atrymali Borsuki druhi raz, ale nie spałochalisia.

Kusty, kanały — takija hiektary atrymali Borsuki druhi raz, ale nie spałochalisia.

Žančyna kaža, što kali jany razam z kampietentnym čynoŭnikam rajvykankama pryjechali hladzieć ziamlu, na joj jeździła niejkaja technika. 

«Ale my z mužam uvahi hetamu nie nadali. Padumaješ, jeździć niešta. Hetaja ž ziamla naležała kałhasu «Biełaviežski», jaki nam jaje jak by pieradavaŭ, byŭ u jaje haspadar», — apisvaje jana situacyju. 

I nasamreč, tyja 43 hiektary pierajšli va ŭłasnaść Borsukaŭ ad «Biełaviežskaha», jakomu było nierentabielna apracoŭvać tyja sotki, bo daloka.

«Ja ciabie padstaŭlu»

Na radaściach ad atrymańnia takoha kavałka ziamli fiermiery panabrali kredytaŭ: kupili traktar «Biełarus», siejałku, liniju pa pieraborcy bulby. 

Usio było jak u kazcy z prapisanym siužetam: niejak padkidvali miascovaha dzieda da domu, a toj tyknuŭ u budynak staroj stalarnaj majsterni la darohi. Padniali rajonki, kupili praz aŭkcyjon budynak z raźlikam zrabić u prybudovach schovišča, cech, u samim budynku — ahrasiadzibu pry dobrych spravach.

Z cehły — śviran kinutaha staroha falvarku, jaki vykupili fiermiery

Z cehły — śviran kinutaha staroha falvarku, jaki vykupili fiermiery

Fiermiery praličyli ŭsio da drobiaziaŭ: nabyli siamianki na tyja hiektary. Sadzić chacieli bulbu, morkvu. 

Jurydyčna aformili ziamlu — addali tysiaču rubloŭ, — i chacieli prystupać da rabot.

Ale tut im pryhadałasia taja zahadkavaja technika, što jeździła na ich hiektarach padčas pieršaha ahladu — vyśvietliłasia, što na toj terytoryi, što ŭžo naležała im, pracavaŭ inšy kałhas, susiedni, «Savuškava pušča» (da momantu nabyćcia «Savuškavym praduktam» — AAT «Kalenkavičy») — jon vysadžvaŭ tam niejkija svaje kultury. 

Treba ŭdakładnić, što pa papierach nijakaha dačynieńnia da tych 43 hiektaraŭ «Savuškava pušča» nie maje. Kažučy jurydyčna, jany karystalisia častkaj ziamli Borsukaŭ niezakonna. 

Vakoł hetaj ziamli i zaviarcielisia razborki.

«Ułady abaviazali nas ciaham šaści miesiacaŭ prystupić da raboty. Ale kali my vyśvietlili, što našaj ziamloj karystajecca chtości jašče, to jak ža my prystupim? My prapanavali «Savuškavaj puščy» vyzvalić zaniatyja hiektary abo vyrašyć mirna — dać nam 16 hiektaraŭ u inšym miescy, my zhodnyja na źmienu hranic bieź źmieny kadastravaha numaru, bo zastrachavanyja», — raskazvajuć fiermiery. Padkreślivajuć, što jany zakupili nasieńnie dla ŭsich hiektaraŭ, a pa fakcie mahli zasiejacca tolki častkova — 70 ton bulby vykinuli ci razdali.

Ale paluboŭna vyrašyć sprečku nie atrymałasia.

U chutkim časie rašeńniem Kamianieckaha vykankama ŭ fiermieraŭ ziamlu prosta adabrali.

Čym kiravaŭsia vykankam, adbirajučy ziamlu? Nijakimi zakonami jon nie kiravaŭsia. Spravu abstavili tak, nibyta niekali tam (jašče ŭ minułym stahodździ) dźvie haspadarki — tady jašče «Praŭda» (siońnia — «Savuškava pušča») i «Biełaviežski» damovilisia na abmien ziemlami.

Pry hetym dakładna viadoma, što nijakich papier na hetuju ziamlu ŭ «Savuškavaj puščy» nie było ŭvohule nikoli — tyja hiektary ŭ 2007 hodzie byli aficyjna aformleny jak ułasnaść «Biełaviežskaha».

Vykankam prosta «pryniaŭ da viedama» infarmacyju ad ludziej, jakich nazyvajuć kolišnimi supracoŭnikami zhadanych haspadarak.

Nie dziva, što pry takim raskładzie fiermiery pajšli ŭ sud i pieramahli — Ekanamičny sud Bresckaj vobłaści pryznaŭ niesapraŭdnym rašeńnie Kamianieckaha rajvykankama ab adbory ziamli. 

I voś tut, kažuć fiermiery, ich vyrašyli cisnuć užo surjozna.

«Staršynia vykankama prosta ŭ sudzie kazaŭ nam, što my nie pavinny byli iści siudy, nie pavinny byli vykazvać svaju niazhodu, — raskazvaje Halina. — Žyćcio pieraŭtvaryłasia ŭ piekła. Sud ža ich jašče abaviazaŭ kampiensavać našyja jurydyčnyja vydatki, jakoje nachabstva!»

Jak ža «raźbiralisia» ź niahnutkimi fiermierami? A jak umieli: pahrozami i šantažom.

«Savuškava pušča» zabaraniła jeździć pa «ichnich» darohach — a heta piasok siarod pola, — jakija viaduć da hiektaraŭ Borsukaŭ. Nibyta heta jana, «Savuškava pušča», ich prakłała.

Treba taksama adznačyć, što ŭ «Savuškavaha pradukta» jość takaja karparatyŭnaja tradycyja — kuplać kiraŭnikam svaich paduładnych haspadarak čornyja džypy.

I voś hetyja džypy, jak u «Bryhadzie», pryjazdžali na fiermierskaje pole pałochać rabočych svajoj prysutnaściu.

«Pryjeduć, try-čatyry mašyny, pastajać i pajeduć», — kaža Mikałaj.

Pad takim maralnym ciskam rabočyja Borsukaŭ — prostyja sialanie z susiedniaj vioski — admaŭlalisia pracavać i sychodzili z pola.

My majem taksama fotazdymki takich rejdaŭ, u jakich udzielničaŭ i mer Kamianca. Uźnikaje pytańnie: u jaho bolš raboty niama, jak pałochać fiermierskich rabočych?

Znajomyja Borsukaŭ taksama raskazali nam, što Halina pryznavałasia ab pahrozach pa mabilnym, ale sama žančyna skazała, što «nie choča pra heta havaryć».

Apahiejem hetych fieadalnych razborak staŭ dzień, kali razam z džypami na pole pryjechaŭ ekskavatar — im prosta na ŭčastku Borsukaŭ vyryli jamu.

 «U joj ja ciabie i pachavaju», — takim vyrazam, sa słovaŭ Haliny Borsuk, supravadziŭ kapańnie jamy kiraŭnik «Savuškavaj puščy» Vasil Krapčuk. 

Jama, jakuju vykapali dla Haliny Borsuk.

Jama, jakuju vykapali dla Haliny Borsuk.

Pry hetaj scenie, varta adznačyć, prysutničali i čynoŭniki rajvykankama, tady ŭ žančyny zdaryłasia isteryka.

Pryviadziem vam taksama zapisany dyjałoh siamji fiermieraŭ z hetym samym Krapčukom, jaki adbyŭsia trochi raniej, kali jany chadzili da jaho na pryjom.

Adznačym intanacyi, na jakich hety pravincyjny načalnik havoryć ź ludźmi, jahonyja arhumienty («ispokon viekov») i pahrozy, jakimi jon apielavaŭ.

«Na padstavie histaryčna skłaŭšychsia abstavin»

Fiermiery śćviardžajuć, što paśla parazaŭ u svaich naskokach drobnyja pany vyrašyli padklučyć da razborak panoŭ trochi bolšych.

U pryvatnaści, kažuć Borsuki, da ich pryjazdžaŭ «ažno sam» Jakaŭ Buchaviecki (namieśnik dyrektara pa sielskaj haspadarcy «Savuškavaha pradukta», były vice-hubiernatar Brestčyny).

«Pryjechaŭ Jakaŭ Adamavič, skazaŭ: «Vas tut nie było i nie budzie. Bo ja tak skazaŭ. Pakul ty pad stoł chadziła, kim ja ŭžo byŭ!» Ja ŭžo apryjory pavinna ŭscacca? Muža za kurtku tros tam, mianie da histeryki davioŭ», — raskazała Halina Borsuk.

Tym časam apielacyjnaja instancyja razhladała apielacyju Kamianieckaha vykankama na pieršaje rašeńnie Ekanamičnaha suda Bresckaj vobłaści.

«Čynoŭniki byli ŭviedzienyja ŭ zman i pry pryniaćci rašeńnia ab nadańni ziamielnaj dzialanki mieli na ŭvazie inšuju ziamielnuju dzialanku», — syple pierłami pastanova apielacyjnaha suda.

«Vykarystańnie dadzienych ziemlaŭ dla vyroščvańnia prapašnych kultur pryviadzie da minieralizacyi arhaničnaha rečyva i prajavaŭ erazijnych pracesaŭ sielskahaspadarčych ziemlaŭ», — piša sud.

Asnoŭnym ža źjaŭlajecca toje, što ŭ pieršapačatkovaj farmuloŭcy rajvykankama ab adabrańni ziamli vykarystoŭvajecca fraza «z ulikam histaryčna skłaŭšychsia hranic, u jakich dzialanka faktyčna vykarystoŭvałasia akcyjaniernym tavarystvam «Kalenkavičy».

I voś apielacyjny sud Bresckaj vobłaści pryznaŭ takuju farmuloŭku zakonnaj, admianiŭšy rašeńni pieršaha suda i prakuratury.

Takim čynam fiermiery pazbavilisia svajoj ziamli, z paśpiachovych biznesoŭcaŭ i bujnych padatkapłacielščykaŭ pieraŭtvarylisia ŭ ludziej na miažy bankructva.

«Kali ničoha nie źmienicca — usio spalu! Ničoha nie schavajuć»

Fiermieraŭ abaviazali da 1 kastryčnika vyzvalić ziamlu (całkam sabrać uradžaj da hetaha času jany nie paśpiavali).

Taksama ciapier jany pad pahrozaj prablem z padatkovaj — u ich zastałosia 4 hiektary ziamli, ź jakimi jany musiać abhruntavać uradžaj u 40 fur.

«Heta katastrofa! — kažuć fiermiery. — Našto my płacili takija padatki, kab potym z nami dziaržava tak abyšłasia? Navat kali z chaty vysialajuć pad dziaržaŭnyja patreby, to pakul kampiensacyju daduć — nie vysielać. A tut što? My ŭkłali šalonyja hrošy ŭ techniku. Nam na čatyry hiektary nie treba było hetaha. My ŭleźli ŭ kredyty, a čym addavać? Ciapier u nas usio kanfiskujuć kredytory, ale pa mienšaj canie, dyk my mała taho, što ŭsio addamo, dyk jašče zastaniemsia vinnymi! Za što my budziem karmić dziaciej ciapier? My i tak vykinuli i razdali 70 ton siamianki, bo nie mahli jaje pasadzić. A kolki stračanaj vyhady? Nas robiać bankrutami! My nie zmožam raźličycca!».

Ale ździeki na hetym nie spynilisia — na prośby fiermieraŭ vydać im inšy ŭčastak ziamli, ułady vykidvali novyja fokusy.

«Nas vyklikajuć, dastanuć śpis i davaj čytać rašeńnie: jość ziamla u takoj haspadarcy, ale jana vykarystoŭvajecca. Jość u takoj, ale jana vykarystoŭvajecca. Jašče ŭ takoj, ale jana taksama vykarystoŭvajecca. Dyk a našto ty začytvaješ, kali ty ich nie možaš dać? Ja praz takoje nachabstva zajaviła, što tady za hetuju ziamlu budu bicca, kali vy tak demanstratyŭna nas pinajecie», — biaduć Borsuki.

«Što nam ciapier čakać, što pryjeduć palaki i adbiaruć majontak, jaki my kupili? Jon naležaŭ Rodam, heta histaryčna viadomy fakt, sud abaviazany budzie pryniać rašeńnie na ich karyść, miarkujučy pa našaj situacyi. Heta ŭsio śmiešna, kaniečnie, ale my vyrašyli — kali ničoha nie budzie tut, to ja ŭsio spalu! Jany tut cykajuć na nas, što my šmat havorym, u ŚMI źviartajemsia, ale chaj viedajuć: spalu, i ničoha jany nie schavajuć! Dzie zakon?» — emacyjna skazała Halina Borsuk, jaje muž pakivaŭ na heta hałavoju.

My spytalisia taksama, ci nie sprabavała jana schadzić i pa-čałaviečy pahavaryć z Alaksandram Mašenskim (ułaśnik «Savuškavaha pradukta»).

«Ja žyvu ŭ Respublicy Biełaruś, a nie ŭ savuškavaj respublicy, — rezka adkazała žančyna. — Zakon tut pavinien być niejki? Ja za Łukašenku hałasavała, ź jakoha pierapełachu ja pajdu ciapier da Mašenskaha?»

Fiermiery taksama pajšli ŭ Viarchoŭny sud, ale i hety pryznaŭ zakonnym rašeńnie Kamianieckaha vykankama ab «histaryčna skłaŭšychsia hranicach.

Ale hetyja ludzi pakul nie apuskajuć ruki i napisali zvarot u Hienieralnuju prakuraturu.

«Jurydyčna heta nie važna»

Jak usio heta kamientujuć u rajvykankamie?

Upraŭlajučy spravami vykankama skazaŭ nam, što mieła miesca pamyłka pry vydzialeńni ziamli — słovam, paŭtaryŭ pazicyju, ahučanuju ŭ sudzie. A voś pra kapańnie jam dla ludziej kiraŭnikami asobnych haspadarak jon «ničoha nie viedaje».

Tady my pazvanili dyrektaru «Savuškavaj puščy» Vasilu Krapčuku. Jon rezka abviarhaje ŭsie dovady Borsukaŭ.

«Heta vam raskazali fiermiery! Nikoli tam takoha nie było. Kali pryjazdžali džypy, tam byŭ abłasny ziemleŭparadčyk, staršynia rajvykankama i hienieralny dyrektar «Savuškavaha pradukta». A Borsuki nie zachacieli havaryć. Nie paličyli vartym havaryć sa staršynioj rajvykankama! A jamu ja nie kapaŭ», — skazaŭ jon.

Jak ža jahonaja haspadarka karystałasia toj ziamloj, kali nie mieła na jaje prava?

«Treba spuścicca na ziamlu i razhledzieć hetuju spravu z pobytavaha hledzišča. Vy hrech na dušu bieracie! Jurydyčna heta ŭsio nie važna! Čysta pa-žyciejsku treba razabracca ŭ hetaj situacyi», — voś takoj dumki pra siłu zakona ŭ Biełarusi Vasil Krapčuk.

Darečy, jak nam ciapier stała viadoma, kiraŭnictva vykankama «miakka namiakaje» Borsukam, što moža dać im ziamli.

Praŭda, heta tolki na słovach. Dyj jakoj ziamli? Jakuju raniej adabrali ŭ inšaha fiermiera. Vidać, heta taki tam styl kiravańnia.

My znajšli čałavieka, čyju, u niedalokim minułym, ziamlu, abiacajuć Borsukam.

Heta šmatdzietny baćka z Vysokaha. Jon kaža, što taksama ŭžo nie moža maŭčać.

«Łukašenka kazaŭ, što ŭ hazietach pišuć pra prydumanych ludziej, a, maŭlaŭ, jak pravierka pryjazdžaje — to ich niama. Dyk voś, ja siabie adrazu nazavu, i chaj pryjazdžaje prezidenckaja pravierka! Ja Viačasłaŭ Banievič, mnie 46 hadoŭ, šeść dziaciej u mianie. Nie pju, nie kuru, nie zabułdyha. Uvieś čas — dzieciam», — skazaŭ nam pa telefonie inšy fiermier z taho ž rajona.

Historyja Viačasłava padobnaja da historyi Borsukaŭ — jamu ziamli spačatku dali, a potym adabrali.

«Ja niejak uziaŭ ziamli ŭ «Biełaviežskaha». Dyrektar kałhasa Maroz mnie spačatku daŭ, a potym zachacieŭ zabrać. Čamu? A nie viedaju. My ž raniej zakryvali pa charčavańni sadki i škoły rajona, a potym, vidać, trapiŭ u razrad «niepavažanych ludziej», jak tut kažuć, pačali mianie teraryzavać. Były jašče hubiernatar Sumar kazaŭ jamu: nie zaminaj, chaj pracuje. A pryjšoŭ novy hubiernatar, usio znoŭku pačałosia. Heta byŭ 2015 hod, ja trapiŭ pad zasuchu, a abjomy byli vialikija pasadžanyja. Nu patrapiŭ ja surjozna na hrošy… Ale na nastupny hod sabraŭsia z apošnimi siłami, davaj pracavać. Na harodninu nie chapiła hrošaj, staŭ siejać kukuruzu. I što vy dumajecie? Nivodny kałhas u mianie tuju kukuruzu nie ŭziaŭ, pa zahadzie rajonnaha načalstva nie ŭziaŭ — heta mnie prosta mer naš i skazaŭ na pryjomie, kali ja chadziŭ. Tak i zapišycie, jon sam mnie skazaŭ!»

Hubiernatar Bresckaj vobłaści Anatol Lis, eks-kiraŭnik «Biełaviežskaha» Juryj Maroz, mer Kamianca Valancin Zajčuk za mikrafonam. Fota kamenec.by

Hubiernatar Bresckaj vobłaści Anatol Lis, eks-kiraŭnik «Biełaviežskaha» Juryj Maroz, mer Kamianca Valancin Zajčuk za mikrafonam. Fota kamenec.by

Ale ziamli było šmat — kala 90 hiektaraŭ, nie paŭsiul ža rasła kukuruza. Jak kaža Viačasłaŭ, častku — 42 hiektary — letaś prosta adabrali..

«U lipieni pryjšło pradpisańnie, kab ja zasiejaŭ ziamlu, jany kažuć: vy ŭsie terminy zhubili. A ja kažu, što ničoha nie hublaŭ, što jość roznyja kultury, jakija ŭ roznyja miesiacy vysadžvajucca. Mnie što, u mai piekinskuju kapustu siejać? I tut u mianie litaralna za čatyry dni ziamlu zabirajuć. Prosta zabirajuć, nie dajučy šansaŭ: ja ŭ susiedniaj haspadarcy traktar paprasiŭ dadatkovy, kab zasiejacca, aby pa-ichniamu było, a ŭłady toj traktar prahnali. Pasiejacca nie dali — dakumienty ŭ sud. A sudy — heta takaja, viedajecie, parodyja. U pracesie suda jany chacieli davieści, što ja nie vykarystoŭvaŭ ziamlu ciaham hodu. Ale letaś u mianie tam rasła morkva, tamaty, śviedki ŭ mianie byli. Ale nikoha nie stali słuchać, pryniali rašeńnie chucieńka, maich arhumientaŭ nie słuchali. Mnie ŭvohule tak padałosia, što sud zamoŭny, kali takoje byvaje, kaniečnie. A ŭ Breście toje ž samaje. Pakul ja ŭ hetych sudach nie ŭdzielničaŭ, to ŭ mianie pierad imi było niejkaje, viedajecie… trapiatańnie było, što vysakarodnaja takaja rabota. Ale jak pahladzieŭ, to i chadzić tudy bolš nie budu».

Praz hod, sioleta, u jaho adabrali jašče 26 hiektaraŭ.

«U mianie tam usio na hety hod było zasiejana. Kukuruza, prosa. Ale ŭčastak la darohi. Mnie mer kaža, maŭlaŭ, tut delehacyi jeździać, pieradaj hetuju ziamlu «Biełaviežskamu», kab było bačna, što ich ziamla. A my tabie zamiest hetaha inšuju damo adrazu ž, — kaža mužčyna. — I dahetul ja nijakaj kampiensacyi nie atrymaŭ. Mianie padmanuli! Kažuć, što kali ja budu «dobra siabie pavodzić», to zamiest toj ziamli, jakuju ja dobraachvotna addaŭ, jany mnie daduć novuju. Značyć, heta na toje, što mnie i tak pałožana, ciapieraka nakładajucca ŭmovy! Moža, damo… a moža, i nie damo. I nie ciapier, a na viasnu… Abiacanki-cacanki, durniu radaść. Zastałosia ŭ mianie 26 hiektaraŭ ciapier, pakul nie adbirajuć».

Jon kaža, što budzie zmahacca za adabranuju letaś ziamlu, bo jašče try hady moža na jaje pretendavać.

«Hubiernatar skazaŭ addać Borsukam tuju ziamlu, što zabrali ŭ mianie. Ja da Borsukaŭ pretenzij nie maju, bo nie jany ŭ mianie jaje adbirali. Im taksama treba pracavać, — kaža Viačasłaŭ. — Ale jany nas śviadoma sutykajuć iłbami. Adkul viedaju, što hubiernatar? Dyk heta dla miascovych sakret polišynela, heta vy tam možacie nie viedać, a nam nijakaj tajamnicy niama».

«Ja z uładami nie chaču svarycca — mnie enierhija na dziaciej treba. Ale i ziamla mnie treba. Tamu, jak daviadziecca, to budziem svarycca. Bo kankretna maja niezadavolenaść u tym, što samadurstva čynoŭnickaje na miescach. Łukašenka kaža adno, a jany na miescach robiać inšaje, absalutna razychodnaje. Ja čuŭ jaho słovy, što jon ciapier pra situacyju ŭ krainie sa ŚMI daviedvajecca, voś chaj i heta pačytaje. U nas sacyjalnaja dziaržava, pavinny dapamahać niejak ludziam. Kali ŭ ich niejkaja haspadarka traplaje ŭ ciažki stan, to adrazu ž patrabavańnie rajvykankama da paśpiachovych — dapamahčy hrašyma. Dyk a nas tady za što topiać? Nie paśpieŭ ty trochi buksanuć, jak adrazu zabrali ziamlu. Idzie pabudova mahnacka-sialanskaj Biełarusi, dzie jość nievialičkaja častka mahnataŭ, a astatnija ŭsie chałopy. Nadta ž jany pierahinajuć pałku, moža tresnuć».

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?