Ot tut charošyja rabiaty napisali adkryty list Siarhieju Michałku. Paša Biełavus kaža, što nie moža dazvanicca da śpievaka i tamu źviartajecca epistalarna.
Abiacajuć pryvieźci, zavieźci. Abiacajuć najlepšuju aparaturu. Abiacajuć navat hanarar, kali budzie takaja ŭmova.
Nahadvajuć Siarhieju pra tysiačy biełarusaŭ, jakija jeździli jaho słuchać u roznyja harady i krainy.
Kažuć, što nam by tolki vas z hitarkaj. Na paru piesieniek litaralna…
Adnym słovam — umalajuć.
Darahi Pavel Belavus, kali napiaredadni takoha śviata z čałaviekam nielha źviazacca — nie treba. Nie treba nahadvać pra tysiačy biełarusaŭ, jakija kudyści tam ciahalisia. Nie treba abiacać samuju lepšuju aparaturu (pry ŭsioj pavazie, vakał Siarhieja i niemudrahielistuju akustyku — pieradaść lubaja aparatura naohuł).
I dakładna nie treba abiacać hanararaŭ.
Ja razumieju, što ty jak arhanizatar adčuvaješ adkaznaść, ale nie treba prynižacca.
Kali na hetym śviacie Michałok budzie vystupać za hanarar — ja, naprykład, nie pajdu.
Mnie budzie prykra. Pa-mojmu BNR — niešta bolšaje za rajdar artysta. A kali artyst ličyć inakš — to ja vybiraju BNR.