Vulica Kamunalnaja ŭ Hrodnie stała niebiaśpiečnym miescam dla ravarystaŭ. Prajechać i nie sutyknucca z sabakami stała niemahčyma. Pra prablemu ŭ redakcyju Hrodna.life paviedamiła hrodzienka Julija Rusałkina.
Kab prajechać vulicu pablizu pryvatnaha siektara ravarystam davodzicca razhaniacca da vialikaj chutkaści, ale navat u takim tempie sabaki ich nahaniajuć.
«Jezdžu ja na rovary šmat hadoŭ, — kaža Julija. — Nie prosta katajusia, a heta moj pastajanny transpart. Časta maršrut pralahaje praz vulicu Kamunalnuju, na jakoj žyvuć hetyja šalonyja sabaki. Z hałavoj u hetych žyvioł dakładna nie ŭsio ŭ paradku. Pytańnie stała vielmi vostra jašče niekalki hadoŭ tamu, na hetuju prablemu źviarnuli ŭvahu mnohija ravarysty».
Julija pakazvaje, jak adzin z sabak patruluje darohu, pa jakoj joj treba prajechać.
Kab prajechać treba płan
Zimoj, paśla adnaho ź incydentaŭ z žyviołami, Julija źviarnułasia ŭ milicyju z zajavaj. Pytańnie na niekalki miesiacaŭ było zakryta. Ale viasnoj žyvioły znoŭ stali źjaŭlacca i teraryzavać viełasipiedystaŭ.
«Kab prajechać vulicu, treba prydumać płan, jechać chutka, kab žyvioły nie dahnali. Jany biehajuć vielmi chutka, na ŭzroŭni kołaŭ. Heta strašna, tak hetuju situacyju pakidać nielha».
Julija kaža, što apošnim časam ad sabak stali pakutavać i biehuny, jakija časta biahuć pa vulicy ŭ Pyški, a taksama aŭtamabilisty.
Adłoŭlivali, a jon viarnuŭsia
Try «sabaki-terarysty» žyvuć na vulicy Kamunalnaj kala damoŭ 17 i 19. Kab daviedacca, čyje heta žyvioły, my źviarnulisia da adnaho z žycharoŭ hetych damoŭ. Leanid raspavioŭ, što ŭ jaho tolki adzin maleńki sabačka.
«Bieleńki moj, usie astatnija prybilisia i žyvuć tut užo niekalki hadoŭ. Miascovyja ich padkormlivajuć. Adzin rudy sabaka tut apynuŭsia paśla taho, jak jaho haspadary pakinuli na vulicy i pierajechali. Inšy čorny prychodzić adniekul. Jon navučyŭ majho i rudoha biehać za mašynami i ravarystami. Prychodziŭ da nas na vulicu ŭčastkovy, pryjazdžaŭ SAH i zabiraŭ hetaha sabaku, ale praź niekatory čas jon viarnuŭsia. Ciapier žyvie pobač i jaho padkormlivajuć».
Sabaki biahuć na mašynu, jakaja prajazdžaje pobač.
Vałanciory pasprabujuć niešta prydumać
Kab daviedacca, jak pravilna pastupić z žyviołami, my źviarnulisia da vałancioraŭ arhanizacyi «Addanaje serca». Situacyju prakamientavała staršynia arhanizacyi Alena Šymanica.
«Vinavatyja haspadary — heta zrazumieła. I zrazumieła, što z SAHa sabaki nie viartajucca. My možam žyviołam pašukać novych ludziej. Moža probłama i ŭ inšym: naprykład, tam niesterylizavana suka, jakaja pravakuje na takija dziejańni. Možna jaje sterylizavać i zhraja raspadziecca. A moža ŭsio ž znojducca haspadary — tady na ich varta napisać zajavu paru razoŭ. Zapłaciać štraf i nie buduć biehać sabaki».
Vałanciory paabiacali ŭ svajoj hrupie ŭ Vkontaktie vykłaści fatahrafii sabak: moža chtości ich paznaje ci zachoča da siabie ŭziać.
