U mahiloŭskim aŭtobusie kampanija maładych ludziej (chłopiec i dźvie dziaŭčyny) kateharyčna admoviłasia kuplać u kanduktara bilety, taksama jak i pradjaŭlać dakumienty, jakija dajuć prava na biaspłatny prajezd.

Kali kanduktar pačała dazvolenuju zakonam videazdymku pravaparušeńnia ŭ hramadskim miescy (art. 18.30 KaAP Biełarusi «Bieźbiletny prajezd»), chłopiec pasprabavaŭ pradstavić spravu takim čynam, byccam parušalnik — nie jon i jaho siabroŭki, a rabotnica aŭtaparka.

Za byccam by «zdymku pryvatnaj asoby bieź jaje zhody» (zdymka pravaparušalnika ŭ hramadskim miescy takoj nie ličycca) małady čałaviek pahražaŭ kanduktaru dvuma hadami «chimii» i štrafam $5000. Chłopiec zajaviŭ, što ŭ jaho dźvie vyšejšyja adukacyi, druhaja ź ich — jurydyčnaja, jon nibyta pracavaŭ u kantrolna-revizijnaj hrupie aŭtaparka, tamu nie kanduktaru jaho vučyć. Maŭlaŭ, žančynie pryjdziecca «ŭsio žyćcio na jaho pracavać».

U rešcie rešt, usie jany vyjšli z aŭtobusa, tak ničoha i nie pakazaŭšy. Naprykancy chłopiec ź dźviuma vyšejšymi adukacyjami abazvaŭ kanduktara «durnoj».

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?