U toj viečar Zinaida Kazłoŭskaja vyjšła na vulicu, kab sustrecca sa znajomymi, jakija jechali ŭ Viciebsk, i pieradać ź imi rodnym viaskovych prysmakaŭ. Pad nahami kruciłasia ščania. I raptam vostry bol praciaŭ nahu. Žančyna zakryčała, instynktyŭna admachnułasia pakunkam, piša Hołas Sieńnienščyny.
— U apošni momant ja ŭbačyła chvost, jak mnie padałosia, sabaki, — raskazała Zinaida Kazłoŭskaja, jakaja tolki što viarnułasia z balnicy, dzie prajšła kurs lačeńnia.
U chacie ranu apracavali pierakiśsiu vadarodu, pierabintavali. Paśla čaho muž, darečy, u minułym palaŭničy, ustryvožany zdareńniem, sieŭ u lehkavy aŭtamabil i pajechaŭ pa viaskovaj vulicy. Litaralna za 150 mietraŭ ad chaty na prajeznaj častcy siadzieŭ… voŭk. Jon nie reahavaŭ na śviatło far, hukavy sihnał.
Zinaida i Piotr Kazłoŭskija
— Jaho aščeranaja pašča była pahroźliva adkryta, na mordzie byli bačny rany, drapiny. Ja nacisnuŭ na haz i praź imhnieńnie adčuŭ, jak źvier apynuŭsia pad kuzavam aŭtamabila. Kali spyniŭsia i vyjšaŭ z sałona, vaŭka na asfalcie nie akazałasia, — u hołasie Piatra Kazłoŭskaha da hetaha času adčuvajecca rašučaść.
Viarnuŭšysia ŭ chatu, mužčyna patelefanavaŭ u milicyju i paviedamiŭ pra zdareńnie. Paśla čaho pačaŭ supakojvać žonku, jakaja paśla stresu prylehła adpačyć. U dvary była pryviazana łajka. Uvieś hety čas Biełka jaŭna chvalavałasia, zredku padavała hołas. I raptam zaliłasia brecham.
Kali Piotr Kazłoŭski vybieh z chaty, sabaka schapiłasia z tym samym vaŭkom, jakoha jon zusim niadaŭna pierajechaŭ na aŭtamabili. Paśla karotkaj sutyčki jana adstupiła ŭ budku, ale bojku praciahvała.
Jak dapamahčy sabaku, haspadar nie viedaŭ. Kinucca biazzbrojnym na vaŭka taksama nie vypadała. Vychad padkazała žonka, jakaja ŭspomniła, što ŭ chacie jość pietardy. Paśla vykarystańnia niekalkich voŭk reciravaŭsia.
— Nieŭzabavie, vielmi apieratyŭna darečy, pryjechali miedyki, potym narad milicyi, praź niekalki hadzin jehiery Bahušeŭskaha lashasa, — z udziačnaściu apaviadajuć Kazłoŭskija.
U palaŭničych byli karabiny, asnaščanyja ciepłavizarami, tamu vaŭka znajšli i zastrelili davoli chutka. Jon užo znachodziŭsia za miežami vioski. Analizy, zroblenyja ŭ łabaratoryi, paćvierdzili — voŭk byŭ chvory na šalenstva.
Łajka Biełka nie sastupiła vaŭku





