Chronika Turkmienistana
Starych u Turkmienistanie hadzinami prymušali repieciravać i stroicca ŭ honar vizitu prezidenta krainy ŭ horad Turkmienabad. Pra heta piša «Chronika Turkmienistana».
Hurbanhuły Bierdymuchamiedaŭ pryjazdžaŭ u piatnicu, 21 lutaha, kab adkryć novuju miačeć. Za tydzień da hetaha miascovyja ŭłady pačali ŭ aŭralnym režymie pryvodzić horad u paradak i restaŭravać budynki na centralnych vulicach. Na terytoryi staroj miačeci dla aksakałaŭ zładzili treniroŭki: kožny ź ich pavinien byŭ zapomnić, dzie stajać i što rabić u tych ci inšych vypadkach.
Za dzień da pryjezdu prezidenta starejšyn sklikali na novuju repietycyju. Jana praciahvałasia z 17 da 23 hadziny. Uvieś hety čas starym nie dazvalali ni pić, ni jeści.
Samyja pavažanyja ź ich pavinny byli asabista vitać Bierdymuchamiedava, a sielskija starejšyny — moŭčki stajać zzadu ŭ jakaści statystaŭ.
Padčas čarhovaj repietycyi adnamu z mužčyn, jaki pakutavaŭ na dyjabiet, stała błaha — jon pavaliŭsia i straciŭ prytomnaść. Adnak supracoŭniki Ministerstva nacyjanalnaj biaśpieki zabaranili inšym starejšynam akazvać pieršuju dapamohu i zahadali ŭsim zastavacca na miescach. Paciarpiełaha adciahnuli supracoŭniki palicyi za terytoryju, i tolki tam miedykaŭ puścili da paciarpiełaha.
Ale, niahledziačy na źniasilvajučyja treniroŭki, ź nieviadomaj pryčyny sustreć prezidenta adpravili tolki niekalkich starejšyn. Astatnim zahadali čakać na druhim paviersie budynka. Spuścicca aksakałam dazvolili tolki tady, kali pačałasia zdymka telesiužeta ab dabračynnym abiedzie.
