U salihorskuju milicyju patelefanavaŭ uschvalavany ŭładalnik sabaki parody chaski i paviedamiŭ, što dvuchhadovy ŭlubioniec siamji źnik prosta z valjera, pry hetym druhi sabaka, «dvarovaj» parody, zastaŭsia doma.
Uvahu milicyi pryciahnuŭ znajomy ŭładalnika, jaki haściavaŭ napiaredadni. Mužčyna z žonkaj pryjechali ŭ viosku, sabaka spadabaŭsia tavaryšu, jaki pacikaviŭsia jaho koštam i radavodam. U niejki momant hość navat zajaviŭ, što zabiraje chaski. Uładalnik pieravioŭ razmovu ŭ žart i na ŭsialaki vypadak nahadaŭ, što zapłaciŭ za jaho 350 rubloŭ.
Syščyki kryminalnaha vyšuku naviedalisia da siamiejnaj pary ŭ Salihorsk, dzie akramia haspadaroŭ ich sustreŭ toj samy sabaka. Da hetaha momantu novy ŭładalnik vykupaŭ sabaku i kupiŭ ašyjnik. Akramia taho, Ałmaz, jakoha tak zavuć pa dakumientach, staŭ Piratam.
Zatrymany paviedamiŭ, što jamu daŭno padabajucca vialikija sabaki, a chaski — mara jaho žonki. Vykłaści za jaho pałovu zarobku jon byŭ nie hatovy, tamu pryjechaŭ ranicaj na taksi i zabraŭ sabaku ŭ siabra.
Zaviali kryminalnuju spravu za kradziež.
