U čaćvier, 11 červienia, supracoŭniki Departamienta finansavych rasśledavańniaŭ KDK pryjšli ź pieratrusami ŭ hałaŭny ofis Biełhazprambanka, kampanii «PryvatLizinh» i «Kampary», a taksama strachavuju kampaniju «Kientaŭr». Dyrektar «Kientaŭra» Siarhiej Procharčyk raspaviadaje, što pa vynikach pieratrusu ŭ ich kanfiskavali niekatoryja dakumienty i techniku. Abvinavačvańniaŭ nikomu nie vystavili, kampanija praciahvaje pracavać i absłuhoŭvać klijentaŭ u zvyčajnym režymie, a ź Biełhazprambankam jaje źviazvajuć «dobryja pracoŭnyja adnosiny, asnovu jakich składaje dahavor na raźlikova-kasavaje absłuhoŭvańnie», paviedamlaje Tut.by.
Zdymak maje ilustracyjny charaktar. Fota: Alaksandra Kvitkievič, Tut.by
Dyrektar kampanii «Kientaŭr» Siarhiej Procharčyk raspaviadaje, što pieratrus prajšoŭ u dvuch ofisach kampanii ŭ Minsku — na Niezaležnaści, 172 i Surhanava, 43. Sam jon u hety momant znachodziŭsia ŭ ofisie na Surhanava. Tam pieratrus doŭžyŭsia prykładna z 11.30 da 14.30, u im udzielničała kala 11 supracoŭnikaŭ Departamienta finansavych rasśledavańniaŭ Kamiteta dziaržkantrolu.
— Mnie paviedamili, što jość daručeńnie, padpisanaje namieśnikam hienprakurora, ab praviadzieńni pieratrusu ŭ miežach kryminalnaj spravy. Što za sprava, suprać kaho jana — nie viedaju, — kaža Siarhiej Procharčyk. — U nas nikoha nikudy nie vyklikali, nie dapytvali, abvinavačvańniaŭ nie pradjaŭlali. Ale kanfiskavali dakumienty pa farmiravańni statutnaha fondu, pratakoł schodu akcyjanieraŭ, bazu pa buchuliku. U mianie i majho namieśnika kanfiskavali słužbovyja noŭtbuki, u načalnika ŭpraŭleńnia dobraachvotnaha miedycynskaha strachavańnia — dva telefony. Chaču skazać, što supracoŭniki DFR pavodzili siabie vielmi karektna, u ramkach dziejučaha zakanadaŭstva. Nijakaha cisku ni na mianie, ni na supracoŭnikaŭ nie akazvałasia. U nas usio ŭ paradku: my funkcyjanujem ŭ raniejšym režymie i praciahvajem absłuhoŭvać klijentaŭ. Hetaja situacyja nijak na našu dziejnaść nie paŭpłyvała.
Pa słovach dyrektara, raniej uvahi da «Kientaŭra» z boku pravaachoŭnych orhanaŭ nie było. Pravierak taksama nie było ni ŭ hetym hodzie, ni letaś.
Siońnia DFR KDK taksama pravodziŭ pieratrus u hałaŭnym ofisie Biełhazprambanka ŭ ramkach kryminalnaj spravy pa č. 2 art. 243 «Uchileńnie ad vypłaty padatkaŭ i zboraŭ u asabliva bujnym pamiery» i pa č. 2 art. 235 «Lehalizacyja srodkaŭ, atrymanych złačynnym šlacham, u asabliva bujnym pamiery»
— Ź Biełhazprambankam u nas dobryja pracoŭnyja adnosiny, asnovu jakich składaje dahavor na raźlikova-kasavaje absłuhoŭvańnie. My supracoŭničajem ź imi šmat hadoŭ, ale, akramia hetaha, supracoŭničajem jašče z 13 bankami, — kamientuje Siarhiej Procharčyk. — My raźmiaščali depazity ŭ Biełhazprambanku, a mnohija supracoŭniki banka byli ŭ nas zastrachavany pa dahavorach DMS, pa vyjeździe za miažu. Viktar Dźmitryjevič Babaryka taksama źjaŭlajecca našym klijentam: strachuje ŭ nas svoj aŭtamabil. Ale Biełhazprambank nie źjaŭlajecca našym akcyjanieram, Viktar Babaryka — taksama, choć kali b jon byŭ našym akcyjanieram, ja b hetym hanaryŭsia. Heta značyć z bankam u nas dobryja adnosiny, ale nie bolš.
Siarhiej Procharčyk dadaje, što nie ŭvachodzić u inicyjatyŭnuju hrupu Babaryki, ale «raśpisaŭsia ŭ padpisnych listach u jaho padtrymku ŭ jakaści kandydata ŭ prezidenty ŭ ramkach dziejučaha zakanadaŭstva».
— Niekatoryja maje supracoŭniki ŭvachodziać u hetuju hrupu, ale nijakaj ahitacyi na našaj terytoryi my nie pravodzili. Kožny z supracoŭnikaŭ «Kientaŭra» sam vyrašaje, za kaho jamu hałasavać i padpisvacca, — dadaje dyrektar kampanii.
