Praz aficyjny Biełaruski sajuz žurnalistaŭ ułady ŭkidvajuć infarmacyju, što siłaviki «metanakiravana šukajuć dokazy apłaty ŭ kanviertach, praz kryptavaluty i praz bankaŭskija kartki, emitavanyja ŭ Polščy, krainach Bałtyi i Ukrainy».

Što staić za hetym najezdam na pravaabaroncaŭ? «Naša Niva» raspytała ŭ namieśnika kiraŭnika «Viasny» Valancina Stefanoviča.

Źleva naprava: Valancin Stefanovič, Jaŭhienija Paraščanka, Aleś Bialacki

Źleva naprava: Valancin Stefanovič, Jaŭhienija Paraščanka, Aleś Bialacki

«Naša Niva»: Valancin, što heta było?

Valancin Stefanovič: Heta łohika represij, tut usio zrazumieła. Jany hramiać pravaabaroncaŭ i žurnalistaŭ, kab paralizavać mahčymaść luboj dapamohi achviaram represij. Heta jany rasceńvajuć jak finansavańnie masavych biesparadkaŭ ci hrupavyja dziejańni, jakija hruba parušajuć hramadski paradak.

Naturalna, što ni pravaabaroncy, ni žurnalisty ludziej na vulicy nie vyvodziać i nie vyvodzili. My pracujem z tymi nastupstvami, jakija majem u vyniku kryzisu pravoŭ čałavieka. Mnie heta vielmi nahadvaje 2009-2011 hady.

«NN»: Jak ličyš, heta pastupovy nacisk, spačatku adny, potym — druhija ci źviazana z aktyŭnaściu pravaabaroncaŭ apošniaha času?

VS: Mnie zdajecca, previentyŭnyja zachady z metaj niedapuščeńnia viesnavych pratestaŭ, jakich ułady vielmi bajacca, tamu pravodziać taki šalony cisk i represii.

U čacikach vyłoŭlivajuć ludziej, pryciahvajučy za vušy artykuły, bambiać pravaabaroncaŭ i žurnalistaŭ. Palityka takaja — pakinuć vypalenuju ziamlu, kab tut ničoha nie zastałosia. Jany bajacca, kab žurnalisty nie akazvali infarmacyjnuju padtrymku, pravaabaroncy — nie dapamahali achviaram. Treba, kab tut było cicha-miortva, tamu jasna, što bjuć pa takich arhanizacyjach. «Viasna» nievypadkova akazałasia ŭ hetym śpisie, my zaŭždy byli aktyŭnaj arhanizacyjaj i zastajomsia takoj.

«NN»: Pa infarmacyi na 18:00 jašče nikoha nie zakryli pa kryminalnaj spravie. Heta vypadkova ci nie?

VS: Zatrymali ŭ Minsku Źmitra Sałaŭjova. U Mahilovie na dopyt u SK pavieźli Barysa Buchiela, niezrazumieła, što budzie z Alesiem Bialackim. Ja bačyŭ jaho, kali vyvodzili z ofisa na Niezaležnaści, niezrazumieła, jaki ŭ jaho status, ale vyhladaje jak zatrymany. Jaho pavieźli dziadzi ŭ maskach damoŭ, što dalej buduć rabić — nieviadoma.

«NN»: Moža, tak šturchajuć źjazdžać za miažu?

VS: Heta taksama. Heta psichałahičny cisk, jaki pačaŭsia nie siońnia, byli ž zajavy pra «adnu niezarehistravanuju arhanizacyju». Heta nahadvaje 2011 hod, kali nas z Alesiem vyklikali ŭ padatkovuju, kab pakazać dakumienty, što pryjšli na nas ź Litvy, i na ŭsich dakumientach była piačatka «DFR». To-bok jany ŭžo ŭsio viedali i mahli zavodzić spravy, ale, zdajecca, čakali, što my sami źjedziem. Kali ŭbačyli, što Bialacki nikudy nie źjazdžaje, to ŭ ich ciarpieńnie skončyłasia i ŭ žniŭni jaho zatrymali.

A sa mnoj atrymałasia situacyja, što čysta technična nie chapiła hrošaj, kab mianie pasadzić. Daliboh, poŭnaje dežaviu, tolki tady heta było letam, a ciapier zimoj. Nas treśli adrazu paśla vybaraŭ 2010 hoda, potym prychodzili ŭ studzieni. I jak tolki krychu prycichła, to jak u kłasičnym amierykanskim filmie žachaŭ, kali zdajecca, što ŭsio strašnaje ŭžo skončyłasia, to niechta vyskokvaje. Tak i ŭ nas było z aryštam Bialackaha, jaki zaciahnuŭsia na doŭhija try hady. Ale my vystajali. Sioleta nam 25 hadoŭ. Ja dumaju, my vytrymajem i ciapier.

«NN»: Uładam užo biez roźnicy, kolki budzie palitviaźniaŭ, chto imi budzie?

VS: U mianie takoje ŭražańnie, što adzin viadomy piersanaž pieražyŭ vialikuju dušeŭnuju traŭmu, tamu jamu pa barabanie. Ja spadziajusia, što i tam zastalisia ludzi, jakija bolš-mienš ćviaroza myślać i hladziać napierad. Prynamsi, ministr Makiej pa apošnich słovach rabiŭ vyhlad čałavieka, jaki dumaje na niekalki krokaŭ napierad. Ale bal ciapier viaduć siłaviki, a jany nie abciažarvajuć siabie dumkami pra nastupnyja kroki. Jakuju zadaču pastavili — takuju vykonvajuć. Nichto ŭžo nie zvažaje, kolki palitviaźniaŭ i chto jany.

«NN»: Što možna ŭ takoj niespryjalnaj palityčnaj situacyi?

VS: Kožny pavinien rabić što moža i što ŭ jaho najlepš atrymlivajecca. Žurnalisty być žurnalistami, a pravaabaroncy — pravaabaroncami. Viadoma, pa miery mahčymaści. Jak kaža Bialacki, kožny pavinien brać stolki, kolki moža paciahnuć. Nam ničoha inšaha nie vypadaje.

«NN»: Pravaabaronca nie stanie zabaronienaj prafiesijaj u Biełarusi?

VS: Usio moža być, ciapier viaducca z razmovy pra źmieny ŭ zakanadaŭstvie, u zakonie ab ekstremiźmie, źmieny ŭ dyskredytacyi Respubliki Biełaruś. Jany chočuć, kab ledź nie lubaja publičnaja krytyka karałasia. My viartajemsia siamimilnymi krokami ŭ naša savieckaje minułaje, asabliva ŭ mianie takoje ŭražańnie paśla «Usiebiełaruskaha schodu», hod hetak 1982-i, kali razhramili amal uvieś pravaabarončy ruch, siadzieła Maskoŭska-chielsinskaja hrupa. Tolki ja nie viedaju, jak heta moža być u XXI stahodździ?

«NN»: Šukajuć usio, što źviazana z apłataj štrafaŭ?

VS: Jany heta chočuć šukać. Ale zabirajuć kampjutary, asabistyja hrošy. U Natalli Sacunkievič navošta zabrali kapiłku z manietami? Napeŭna, ich cikaviać nośbity infarmacyi i najaŭnyja hrošy. Mabyć ža, niechta spansuje hetyja pratesty, takaja ich łohika.

«NN»: Kali b u ich niešta było, to zakryvali b usich. Mahčyma, heta sproba «a voś niešta znojdziem».

VS: Pahladzim, heta takaja demanstratyŭnaja akcyja, jakaja šmat na što raźličana. Vierahodna, jana raźličanaja na Zachad. Maŭlaŭ, pahladzicie, kali buduć novyja sankcyi, to my vašych «vykarmyšaŭ», vašych «ahientaŭ» pasadzim. Heta takaja łohika ŭ styli «ŭkusi siabie za sraku».

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?