Tekst apošniaha słova apublikavaŭ sajt Biełaruskaha PEN-Centra.

— 12 listapada 2020 hoda pamior źbity Raman Bandarenka. Ja vielmi smutkavała i była ŭ hłybokaj žałobie, hłyboka supieražyvała maci, jakaja straciła svajho adzinaha syna. Dumaju, toje samaje adčuvali maje znajomyja i blizkija.

15 listapada ja vyrašyła źjeździć na Uschodnija mohiłki, na mahiłu svajho pamierłaha baćki (…) Kala stancyi mietro «Puškinskaja», ja ŭbačyła ludziej, ź jakimi razmaŭlaŭ Azaronak. Jon pytaŭsia: «Čamu vy siudy pryjšli? Što vy viedajecie pra jaho? Jak imia pa baćku Ramana Bandarenki? Jak imia pa baćku Ramana Bandarenki? Jak imia pa baćku Ramana Bandarenki?»

Nie atrymaŭšy adkazu, Azaronak spytaŭ: jak ža vy možacie smutkavać pa Bandarenku, kali navat nie viedajecie jahonaje imia pa baćku?

Nie treba być fiłołaham, kab zrazumieć, što heta rytaryčnaje pytańnie. Sens zrazumieły: vy chłusicie, što smutkujecie. I heta značyć, my nie spačuvali zahinułym u mietro, kali nie viedali ich imiony pa baćku? Ja była nastolki aburanaja, abražanaja adsutnaściu zvyčajnaj čałaviečaj empatyi, što nie zmahła strymacca. Ja była ŭ stanie skrajniaha emacyjnaha ŭzrušeńnia. Škaduju ja? Škaduju. Bo praz hety incydent ja — adzinaja dačka — nie mahu dahladać svaju maci».

Kałackaja zaklikała sud da litaści i vyraku, jaki nie abmiažuje jaje svabodu nahetulki, što jana nie zmoža ŭ poźni čas abo na vychodnych terminova vyjści pa leki dla źniamohłaj maci abo advieźci jaje ŭ bolnicu:

«Ja nie ŭmieju prasić, ale ŭ vas taksama jość baćki, jakija kaliści stanuć starymi i biezdapamožnymi».

Kałackaja taksama padziakavała žurnalisckim dy piśmieńnickim arhanizacyjam i ŭsim, chto jaje padtrymlivaŭ padčas źniavoleńnia. U asablivaści — kanadskaj piśmieńnicy Marharet Etvud, jakaja zaklikała ŭłady Biełarusi da nieadkładnaha vyzvaleńnia pierakładčycy.

Pry kancy svajoj pramovy Kałackaja pračytała vierš ź viadomaha ramana Etvud «Pieniełapijada», jaki vyjšaŭ pa-biełarusku ŭ 2018 hodzie i jaki jana pierakłała supolna z Maryjaj Martysievič. Simvalična toje, što raman skančajecca sudovym pracesam, i vierš hety — apošniaje słova, jakoje źviartajuć da zdani Adysieja zdani zabitych im dziaŭčat-słužak:

biazmoŭnyja
biastvaryja
biaźvinnyja
achviary my
biaspraŭnyja
rabyni my
hurtok niamy
dy jak ty moh?!
ličyŭ, ty boh?
siudy ciapier
ty trapiŭ sam
niama nidzie
spakoju nam
budziem ciapier
zaŭždy ŭ žurbie
hukać ciabie
hikać tabie
svaju tuhu
tuhu tuhu
uhu uhu
uhu

Volzie Kałackaj, što dała dźvie poŭchi Azaronku, dali dva hady chatniaj chimii

«Ja nie pramianiaju hety hod ni na jaki inšy!» Što viadoma pra aryštavanuju pierakładčycu Volhu Kałackuju

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0