Fota sa staronki Ramualda Ułana
Na svajoj staroncy ŭ fejsbuku jon dzielicca ŭražańniami ad umovaŭ utrymańnia na homielskaj «chimii».
«Apišu svoj dvuchtydniovy pobyt. Žyvuć homielskija «chimiki» ŭ piacipaviarchovym internacie. Dva pavierchi kabinietaŭ, aktavaja zała dla lekcyj, dzie možna hladzieć štodnia telik — tolki naviny pa ANT u 20:30 i pa vychadnych «Panaramu» pa BT-1.
Jość trenažornaja zała!!! Nu i try pavierchi vyšej — zvyčajny internat z ahulnaj kuchniaj, tualetam i dušam na kalidory.
Usie sami sabie hatujuć. U duchoŭcy niekatoryja hatujuć kurycu z bulbaj u rukavie abo piakuć pirahi — nakolki dazvalaje fantazija asudžanych i najaŭnaść inhredyjentaŭ.
Karystacca farmalna kuchniaj možna dzieści pa dźvie hadziny ŭ stroha adviedzieny čas, hetak ža, jak i dušam z 18 da 21.
Tolki voś na łožak nielha sadzicca i tym bolš lažać, akramia jak z 22 da 6 ranicy. Niekatoryja śpiać na pryłožkavych dyvankach, i heta nie zabaroniena praviłami ŭnutranaha rasparadku…
80% ludziej chodziać na pracu. Tam jany volnyja i padparadkoŭvajucca praviłam pracoŭnaha rasparadku na kankretnym pradpryjemstvie. Dajecca čas dabiracca na pracu i z pracy, možna zajści ŭ bližejšuju pa darozie kramu. Asabista ja jašče nie ŭładkavaŭsia na pracu i znachodžusia na prafiłaktyčnym uliku, tamu pavinien kožnuju cotnuju hadzinu spuskacca da dziažurnaha i adznačacca… Typu, ja schilny z majho prysudu suda da ekstremisckaj dziejnaści…
Praź niekatory čas pry adsutnaści zaŭvah mohuć źniać ź mianie hety prafulik.
Takaja voś łajt-viersija turmy abo bolš žorstki pracoŭny internat z abmiežavańniem pa vychadzie ŭ horad. Žyć možna!» — napisaŭ Ułan.
