Kanstancin Maksimavič nie abmiežavaŭsia ekskursijaj i pryniaŭ udzieł u zaniatkach.
Zatym u tyłavoj zonie palihona desantniki arhanizavali «sałdacki pryvał»: pad pieśni vajennych hadoŭ i znakamituju desantnuju kašu vieteran raspavioŭ sałdatam pra padziei Vialikaj Ajčynnaj.
«Siońnia ja šmat čaho ŭziaŭ dla siabie, ubačyŭ na svaje vočy słužbu sučasnaha biełaruskaha hvardziejca-desantnika, jakoje ŭzbrajeńnie i technika vykarystoŭvajecca, usio stała našmat bolš mahutnym, bolš nadziejnym, ale ja chacieŭ by pažadać, kab na našaj biełaruskaj ziamli byŭ mir, a bajavyja dziejańni sałdaty adpracoŭvali tolki ŭ navučalnych kłasach i na palihonach», — skazaŭ Kanstancin Kruhlikaŭ.