Hetuju noč Maryja praviała ŭ siastry ŭ Michanavičach pad Minskam. U piatnicu z ranicy jana pajechała da syna ŭ Minsk. Kaža, Romu siońnia buduć rychtavać da apieracyi. Dzicia, praciahvaje mama, lažyć u asobnym boksie.

— Učora sa mnoj źviazvaŭsia kiraŭnik BCHMD. Skazaŭ, jany daduć usio nieabchodnaje lačeńnie. Telefanavali ź Minzdaroŭja, kazali, kali patrebna budzie dapamoha rasijskich daktaroŭ, Romu pieraviazuć tudy, — dryžačym hołasam apisvaje Maryja toje, što adbyvałasia ŭ čaćvier. — Daktary imknucca zrabić usio mahčymaje, kab dapamahčy synu.

Biada ŭ siamji Maryi zdaryłasia ŭ sieradu ŭviečary. Kali muž pajechaŭ u susiedni pasiołak, kab sustreć jaje z pracy, u ich domie ŭ vioscy Sidarovičy zdaryŭsia pažar. U chacie ŭ hety čas znachodziłasia dvoje chłopčykaŭ: 12-hadovy Roma i jaho brat Vania, jakomu hod i čatyry miesiacy. Jašče adzin brat — 6-hadovy Miša — byŭ u siabroŭ.

Dom siamji całkam zhareŭ, tamu siamja ciapier časova žyvie ŭ vioscy ŭ Romavaj babuli, potym płanujuć pažyć u prababuli. Uvohule, bytavyja pytańni vyrašajucca, kaža Maryja, hałoŭnaje, kab Romka papraviŭsia.

Pieražyvajuć za chłopca i ŭ rodnaj vioscy.

— Jon dobry chłopčyk, vielmi adkazny, — raspaviadaje siabar siamji Mikałaj. — Roma pastajanna z bratami. Ja vam pryviadu prykład. Kali ŭ škole ŭ kaho-niebudź z adnakłaśnikaŭ dzień naradžeńnia, i Romu pačastavali cukierkami ci jabłykam, jon sam nie jeść, niasie bratam.

Pra pažar Mikałaj daviedaŭsia ad susieda Maryi — Alaksandra — i tut ža paviedamiŭ baćku.

— Ja pracuju na vodakanale, u toj dzień byŭ na źmienie i znachodziŭsia kiłamietraŭ za piać ad Sidarovičaŭ. Ja nabraŭ Lošy, paviedamiŭ, što ich dom haryć i chutka pajechaŭ u viosku, razumieŭ: u domie mohuć być dzieci, — viartajecca da tych padziej Mikałaj. — Pryjechaŭ ja, za mnoj pažarnyja. Ubačyŭšy Romu, ja staŭ pytacca pra bratoŭ. Akazałasia, małodšyja ŭžo ŭ susiedziaŭ.

Fota: pres-słužba MNS Biełarusi

Fota: pres-słužba MNS Biełarusi

Roma, praciahvaje mužčyna, byŭ u prytomnaści. Da pryjezdu chutkaj Mikałaj z Alaksandram patelefanavali znajomym miedykam. Spytali, što rabić. Im paraili palivać chłopčyka vadoj i razmaŭlać ź im.

— Jon pytaŭsia, dzie braty — Miša, Vania? — uspaminaje Mikałaj. — Ja prasiŭ šmat nie havaryć, bierahčy siły i nie adklučacca.

Pa słovach Mikałaja, kali jon pryjechaŭ u viosku, dom hareŭ z boku vierandy, tam, dzie ŭvachodnyja dźviery.

— Jak ja razumieju, u Romy zastavalisia kuchnia i pakoj, — miarkuje mužčyna. — U kuchni ŭ ich hłuchi škłopakiet, to-bok jon nie adčyniajecca. Roma raźbiŭ škło i tak vyjšaŭ z bratam na rukach. Na vulicy jaho ŭbačyŭ susied Alaksandr.

Vania fizična nie paciarpieŭ, ale, raspaviadaje Mikałaj, mocna płakaŭ. Miša pažaru nie bačyŭ, susiedzi, jakija jaho prytulili, chłopčyku ničoha nie raskazvali, paźniej jaho zabrała babula.

Pa słovach Mikałaja, pažary ŭ ich vioscy zdaralisia i raniej. Letaś u siamji Romy hareŭ chleŭ, a niadaŭna ŭ Sidarovičach zaharełasia trava.

— Źjaviłasia infarmacyja, što pažarny post, jaki znachodzicca pobač z nami, chočuć skaracić. Ale kudy tut skaračać? Tady najbližejšyja ratavalniki buduć ad nas kiłamietraŭ za tryccać, — ledź strymlivaje emocyi mužčyna i znoŭ viartajecca da situacyi sa školnikam. — Ale hałoŭnaje dla nas ciapier, kab z Romam usio było dobra. Jon mocny chłopčyk, samy vysoki ŭ kłasie, zajmajecca ŭ łyžnaj siekcyi, biehaje. Daść Boh, usio budzie narmalna.

Rodnyja Romy prosiać pieradać ščyry dziakuj usim, chto ich padtrymaŭ. Dobrych ludziej, kaža Maryja, vakoł akazałasia vielmi šmat. Ich siamja, ledź strymlivaje ślozy surazmoŭca, navat nie čakała, što tak budzie šmat zvankoŭ z prapanovaj dapamohi.

A jašče blizkija Romy raspaviali, što na kartu Haliny Vadzimaŭny (babuli Romy i mamy Maryi) učora pastupiła bolš za 40 tysiač rubloŭ.

— Dakumienty Maryi zhareli, tamu pakul jana budzie ich adnaŭlać, u siamji vyrašyli adkryć dabračynny rachunak na imia babuli. My pieraviali tudy ŭsie hrošy. Jašče raz vialiki dziakuj usim, chto nas padtrymaŭ.

***

Dla tych, chto choča dapamahčy Romie i jaho siamji, paviedamlajem rekvizity dabračynnaha rachunku:

AAT «ASB Biełarusbank»
Adździaleńnie № 619/5135 h. p. Śvir, vuł. Hurynoviča, 29
UPP: 100325912
BIC S. W. I. F. T. / BIK / MFA
AKBBBY2X
Dabračynny rachunak u BYN
Babič Halina Vadzimaŭna
BY87 AKBB 3134 0000 0074 3007 0000

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0