«Spačatku z Hrodzienskaj turmy, a potym u Mahilovie — u Śledčym kamitecie. Adzieńnie (u tym liku toje, jakoje jon nie paśpieŭ panasić sa Škłoŭskaj kałonii), darahi dla jaho hadzińnik, dźvie knihi (Biblija na biełaruskaj movie i padručnik anhielskaj movy), asabistyja rečy.
I sotni listoŭ. Ich Vitold pravioz za saboj pa etapach. U tym liku tyja, jakija jamu pierasłali ŭ Škłoŭ z Hrodna, i jakija jon, pa ŭsich prykmietach, nie čytaŭ.
Čaho nie było, heta dziońnika, pra jaki Vitold nieadnarazova pisaŭ i časam cytavaŭ u listach», — havorycca na miemaryjalnaj staroncy palitviaźnia, stvoranaj jahonymi siabrami.
0
0
0
0
0
0