«Za hadzinu imkniešsia achapić usio, ale heta niemahčyma»
Vadzim raskazvaje, što dla Marfy sustreča stała niespadziavankaj: jana viedała, što dazvoł na spatkańnie jość, ale było niezrazumieła, u jaki momant jano adbudziecca.
«Było bačna, što jaje prosta vyrvali z kamiery, tamu jana była krychu šakavanaja. My spačatku byli tak uschvalavanyja, što nie viedali, što kazać adno adnamu.
Vielmi ciažka emacyjna, asabliva naprykancy, kali kanvoj kaža: «U vas zastałosia try chviliny». I voś ty dumaješ, što ž lepš paśpieć skazać za hety čas, jak padtrymać čałavieka.
A dla Marfy ŭ toj ža momant pačynajecca adlik da viartańnia ŭ rečaisnaść, jakaja jaje za 13 miesiacaŭ pahłynuła. Uvohule, usio było vielmi sumburna, tamu što imkniešsia za hadzinu achapić usio, ale heta niemahčyma», — raskazvaje Vadzim.
Vadzim Žaromski
U kamiery — vosiem čałaviek, ź ich siem — palityčnych
Marfu cikaviła zbolšaha, jak jaje maci, svajaki, jak pažyvaje sam muž. Mimachodam zakranuli temy śmierci taty i babuli, pachavańni jakich prajšli bieź dziaŭčyny. Marfa dahetul ciažka pieražyvaje stratu: joj było važna apošni nakanavany blizkim čas być pobač ź imi. Cikaviła dziaŭčynu i toje, što adbyvajecca ŭ krainie.
«Źniavolenyja žyvuć u infarmacyjnym vakuumie. Toje, što pakazvajuć pa telebačańni, ich tolki pužaje. Jany nie razumiejuć, što sapraŭdy adbyvajecca na voli. Ci nastolki ŭsio strašna, jak raskazvajuć», — kamientuje Vadzim.
Spatkańnie prachodziła praz škło z rašotkaj: Marfa i Vadzim kamunikavali pa telefonie. Na škle visić pieralik zabaronienych dla razmovy tem. Pieršym punktam idzie zabarona na zhadku ŭmoŭ utrymańnia i rasparadku, druhim — abmierkavańnie kryminalnaj spravy.
Ale Vadzim viedaje, što ŭ kamiery Marfy ciapier znachodzicca vosiem čałaviek. Ź ich siem — palityčnych, u tym liku pa spravie «BiełaPAN», «Tutbaja» i «Krainy dla žyćcia».
Marfa i Vadzim
«Ciapier ja b nie pastaviŭ jaje stanu navat adznaku «zdavalniajuča»
Vadzim adznačaje, što Marfa vielmi źmianiłasia: koler tvaru staŭ papialista-blednym, skura — bolš tonkaj.
«Zrazumieła, što nie apošniuju rolu hraje toje, što čałaviek 13 miesiacaŭ nie bačyŭ sonca. Chaj ich raz na dzień i vyvodziać u turemnyja dvoryki 5 na 5 mietraŭ, ale jany hulajuć pad kratami, sonca tudy nie prabivajecca.
Marfa sprabuje nie skardzicca i trymacca, ale jaje ŭsio adno chvaluje jaje fizičny stan. Čamu jana, naprykład, niekalki razoŭ letam stračvała prytomnaść (raniej takoha nie było nikoli, jana dobra pieranosiła śpiakotu).
Paśla karanavirusa ŭ jaje pavialičylisia i balać limfatyčnyja vuzły. Taksama Marfie ŭžo paŭhoda nie mohuć vylečyć zuby: jana demanstravała mnie skoły na piarednich zubach. Žonka sprabuje zajmacca fizičnaj kulturaj, kab zusim nie raskleicca, ale treba kazać jak jość: lepš joj budzie tolki na voli. Ciapier ja b nie pastaviŭ jaje stanu navat adznaku «zdavalniajuča».
Trymacca psichałahična, pa słovach Vadzima, žoncy dapamahaje razumieńnie, što jaje nie kinuli i čakajuć. Padtrymlivajuć taksama listy z voli, kali navat zusim nieznajomyja ludzi niešta pišuć.
«Navat dva-try skazy na paštoŭcy nie dajuć skacicca ŭ maralnuju jamu. Tamu treba pisać jak maha bolej», — zaklikaje Vadzim.
«Nie pa-čałaviečy — błakavać pierapisku z matulaj»
Što tyčycca asabistaj pierapiski, to letam listy išli dobra, ale naprykancy žniŭnia pačalisia pieraboi.
«Ad jaje mnie nie dajšło minimum šeść listoŭ. Niezrazumiełaja situacyja ź listavańniem z maci. Marfa ŭžo kazała, što heta nie pa-čałaviečy — błakavać pierapisku z matulaj. Taja piša pa piać listoŭ na tydzień, a ź ich dobra kali dachodzić adzin.
Vadzim pryznajecca: štodzionnaje čakańnie dajecca jamu ciažka, ale jon źbirajecca čakać žonku stolki, kolki treba.
«Marfa kazała, što jaje žyćcio pachodzić na dzień surka. Dyk voś pra siabie ja mahu skazać toje samaje: ja prosta čakaju z ranku da viečara, kali hety žach narešcie skončycca. Što tyčycca našych stasunkaŭ, to tut ničoha nie źmianiłasia, akramia taho, što žonka za kratami».
Advakatku Marfy Natallu Mackievič (jakaja taksama abaraniała Viktara Babaryku i Siarhieja Cichanoŭskaha) z 13 kastryčnika adchilili ad vykanańnia prafiesijnych abaviazkaŭ. Ale ŭ Marfy jość druhi advakat.
Miarkujučy pa najaŭnaj infarmacyi, sprava Marfy na finišnaja pramoj. Naprykancy miesiaca joj musiać vystavić kančatkovaje abvinavačvańnie. U śniežni, mahčyma, startuje sud. Svajaki amal upeŭnienyja, što jon budzie prachodzić u zakrytym režymie.
Nahadajem, kaardynatarku vałanciorskaj słužby «Viasna» Marfu Rabkovu zatrymali 17 vieraśnia 2020 hoda. Jana prachodzić padazravanaj pa troch artykułach KK: č. 3 art. 293 (Navučańnie ci inšaja padrychtoŭka asob da ŭdziełu ŭ masavych biesparadkach abo finansavańnie hetaj dziejnaści), č. 2 art. 285 (Udzieł u złačynnaj arhanizacyi), art. 130 (Raspalvańnie nianaviści).
Adras dla listoŭ Marfie: SIZA-1. 220030, h. Minsk, vuł. Vaładarskaha, 2
Čytajcie taksama:
«Hrošy, padoranyja na viasielle, paličyli finansavańniem pratestaŭ». Hutarka z mužam palitźniavolenaj «viasnoŭki» Marfy Rabkovaj
