Fota: tut i dalej fota «Minsk-Naviny»

Fota: tut i dalej fota «Minsk-Naviny»

«Ranicaj jechała ź Viaśnianki da Niamihi na pracu. Zvyčajna daroha zajmaje kala 15-20 chvilin. Ale siońnia tolki pramiežak ad Mielnikajcie da Ramanaŭskaj Słabady jechali kala 20 chvilin, — skardzicca čytačka. — Numar aŭtobusa —1.

Vielmi drenna, što aŭtobus ciapier nie spyniajecca kala mietro Frunzienskaja. U vyniku jon pierad Ramanaŭskaj Słabadoj staŭ miortva ŭ zatory i vysadziŭ ludziej jašče da skryžavańnia. Na pracu paśpieła litaralna ŭprytyk, choć sieła ŭ aŭtobus u 8:12.

Dla mianie ŭ centr horada inšaha transpartu niama. Pracuju na Niamizie, tamu mnie naohuł biez varyjantaŭ. Tolki 1-y aŭtobus i zastaŭsia.

Kali jechać da mietro, to možna jašče na 10-m tralejbusie da stancyi «Puškinskaja». Ale mietro taksama nie zusim mnie zručnaje, tamu što tut prachod pad mostam začynieny, i pryjdziecca ad mietro rabić kruk da Pałaca sportu, a potym viartacca nazad.

Na pracy asabista moj kiraŭnik uvajšła ŭ stanovišča i razumieje, što ja mahu spaźnicca nie pa svajoj vinie. Ale prajšoŭ słych siońnia ŭ ofisie, što kali ramont zaciahniecca nadoŭha, to kiraŭnictva kampanii budzie šukać novy ofis. Bo jany pryjazdžajuć na svaich aŭtamabilach, a ciapier nie prajechać.

Kab vypravić situacyju, na maju dumku, treba zrabić dla hramadskaha transpartu vydzielenuju pałasu pa Ramanaŭskaj Słabadzie. Heta b vyrašyła prablemu, nie pryjšłosia b stajać u zatorach».

Druhi čytač taksama skardzicca na zatory.

«Ja jechaŭ ź Lebiadzinaha va Uručča. Učastak ad prypynku «Hvardziejskaja» i da nastupnaha prypynku prajazdžaŭ vielmi doŭha, — kaža mužčyna. — Asnoŭny zator byŭ ad pierasiačeńnia Mielnikajcie z Haradskim vałam. Tam my stajali kala 20-25 chvilin. U vyniku ja dabiraŭsia na pracu na paŭhadziny daŭžej, čym zvyčajna. Nie razumieju, čamu 1-y aŭtobus nie moža spynicca kala stancyi mietro «Frunzienskaja», navošta biez prypynkaŭ viazie da vakzała? Bo amal 20 chvilin my stajali ŭ zatory ŭ rajonie mietro «Frunzienskaja».

Raniej ja jeździŭ na 1-m aŭtobusie da płoščy Svabody, potym išoŭ u mietro na Kastryčnickuju, bo mnie patrebnaja «Maskoŭskaja linija» mietro. A ciapier paśla «Hvardziejskaj» nastupny prypynak — «Haradski vał», heta jak pierajechać užo Makdonalds. Tolki biada ŭ tym, što ty 20-25 chvilin znachodzišsia ŭ zatory, kab tudy dabracca.

Ciapier ja b z zadavalnieńniem vyjšaŭ na «Frunzienskaj», tam by ŭžo ci praz treciuju liniju abo kłasičnym čynam pierajšoŭ na svaju «Maskoŭskuju» liniju, ale aŭtobusy prosta nie vysadžvajuć tam pasažyraŭ.

U vyniku ja spaźniŭsia na pracu niedzie na 30 chvilin. Niezrazumieła čamu nielha arhanizavać prypynak kala mietro «Frunzienskaja»? Tady b moj hrafik zastaŭsia prykładna takim ža, spadziajusia, z časam prypynak tam źjavicca.

U mianie jość inšy varyjant, jak dabiracca: dajechać da Kamaroŭki, adtul na mietro. Ale tam dalekavata da stancyi, dy i siońnia bačyŭ, što tam taksama byŭ zator, ad Steły i da Mašerava».

Praŭda, niekatorym situacyja padabajecca.

«Jedu na pracu ź Zialonaha Łuha da Miaśnikova. Paśla abvału mosta na Niamizie davodzicca prajści pieššu kala kiłamietra, bo kančatkovy prypynak 29-ha tralejbusa źmiaścili da Opiernaha teatra. Ale, niahledziačy na niazručnaści, mnie ŭsio roŭna padabajecca, centr značna pryjemniejšy biez aŭtamabilaŭ. Zamiest tysiač mašyn idzieš razam z sotniami i tysiačami ludziej pa cichim centry.

Čas na darohu pavialičyŭsia, ale niaznačna. Kali raniej da centra dabiraŭsia chvilin za 40 hetym transpartam, to ciapier z ulikam taho, što nieabchodna častku prajści pieššu, atrymlivajecca chvilin 50. Transpart (tak vyhladaje) staŭ chadzić čaściej za košt skaračeńnia maršrutu», — kaža inšy čytač.

Nahadajem, kiraŭnik Minharvykankama Uładzimir Kucharaŭ paabiacaŭ, što novy most pabudujuć ciaham miesiaca. A pa fakcie abrušeńnia staroha puciepravoda Śledčy kamitet zavioŭ kryminalnuju spravu.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0