Fota: AP
U Hitlera byŭ, viadoma, fašyscki, ale ŭ cełym zrazumieły płan — zavajavać terytoryi, ich nasielnictva pieratvaryć u raboŭ, a resursy kanfiskavać na karyść Hiermanii. Potym niešta pajšło nie tak, ale pieršapačatkovaja dumka bolš-mienš zrazumiełaja. Prynamsi, jany nikoha nie sprabavali nazvać bratami pa hazavaj kamiery.
U pucinskaj vajny niama nijakaj racyjanalnaj mety, i ŭ hetym jaje hałoŭnaja asablivaść. Zavajavać terytoryju krainy, jakuju prapahanda nazyvaje brackaj? Ok, dapuścim, heta atrymałasia, chacia pakul zdajecca, što damahčysia hetaha biez naniasieńnia ŭdara pa «bratach» jadziernaj zbrojaj amal niemahčyma.
Što dalej? Karmić «bracki narod» i adnaŭlać jaho ekanomiku za svoj košt, znachodziačysia pad sankcyjami? Nu, udačy vam.
Nie karmić «bracki narod» i trymać u sarakamiljonnaj, adnoj z najbujniejšych krain Jeŭropy, stały karny ekśpiedycyjny korpus, znachodziačysia pad jašče horšymi sankcyjami? Jašče bolšaj udačy vam.
Adnu prablemu heta, praŭda, vyrašyć. Za paru hadoŭ Ukraina pieramałocić pa načach z abrezaŭ usich kadyraŭcaŭ da apošniaha. Nie viedaju, moža, dla hetaha ŭsio i zadumvałasia, — maŭlaŭ, sami ŭžo nie spraŭlajemsia, «braty», dapamažycie. Nu prosta b paprasili, jany b i tak za hrošy pierastralali, tańniej było b, čym vajna.
Dapuścim, heta tolki prykazka, a meta — dziubnuć pa Jeŭropie i Amierycy, kab viedali, čyje jany dzieci. Tady navošta naohuł patrebnaja pramiežkavaja stadyja — adrazu b dziubnuli pa Varšavie i Łondanie, było b pryhoža i ad dušy. Heta značyć, kali meta pryhoža samazabicca, prychapiŭšy z saboj u mahiłu čałaviectva, to vajna z Ukrainaj tolki addalaje ad mety: navošta rezać kotcy chvost pa častkach?
Niama łohiki, niama mety, niama sensu, navat žyvadziorskaha.
Hetaja vajna absalutna iracyjanalnaja, i tamu ja nie čakaju nijakaha racyjanalnaha zychodu. Finał budzie zusim absurdysckim, i ŭsie buduć krucić palcam la skroni. Maŭlaŭ, car ku-ku.
