Kaciaryna Andrejeva z mužam. Fota: Fejsbuk
Pavodle muža žurnalistki, nichto nie viedaje, z čaho raptam paŭstała hetaje abvinavačvańnie. Spravaj zajmałasia UKDB pa Homielskaj vobłaści, śledstva prachodziła va ŭmovach poŭnaj sakretnaści. Napeŭna, nijakaj infarmacyi nie budzie i nadalej: sudy ŭ Biełarusi zvyčajna ŭ takich vypadkach robiacca zakrytymi.
«Ale nie abaviazkova viedać niejkija detali, kab razumieć usiu absurdnaść padobnaha abvinavačvańnia. Kacia była prysudžanaja da 2 hadoŭ pazbaŭleńnia voli za strym z akcyi pratestu, jana ŭžo 16 miesiacaŭ znachodzicca za kratami. I voś za piać miesiacaŭ da zaviaršeńnia terminu źniavoleńnia joj raptam vyłučajuć novaje abvinavačvańnie — u «zdradzie radzimie».
U achoplenym tatalitarnym varjactvam dziaržavie takaja kanstrukcyja apryjory nie moža mieć ničoha ahulnaha z zakonam i realnaściu. Zatoje vidavočnaja anałohija sa stalinskaj praktykaj — nakručvać novy termin palitviaźniu, kali padychodzić da kanca papiaredni. Pryčym i termin joj taksama pahražaje całkam stalinski.
Kacia absalutna nievinavataja. Jana nikoli nie rabiła ničoha supraćzakonnaha. Hetaja kryminalnaja sprava — žachlivaja pa svajoj cyničnaści i žorstkaści pomsta za žurnalisckuju dziejnaść», — śćviardžaje Ihar Iljaš.
Kaciaryna Andrejeva była asudžanaja na 2 hady pazbaŭleńnia voli za strym z akcyi pamiaci Ramana Bandarenki. Jaje razam z Darjaj Čulcovaj pryznali vinavatymi ŭ arhanizacyi dziejańniaŭ, jakija hruba parušajuć hramadski paradak (art. 342 KK). Na volu palitźniavolenyja žurnalistki musili vyjści 5 vieraśnia 2022 hoda.
