Fota: specreport.belta.by/pioneer

 Fota: specreport.belta.by/pioneer

Hetaj dacie šmat uvahi nadali dziaržaŭnyja ŚMI, niamała praviedziena prynahodnych aficyjoznych mierapryjemstvaŭ. A hałoŭnaje — da hetaj kampanii niepasredna dałučyŭsia i sam Łukašenka, pravioŭšy sustreču z aktyvam sučasnych biełaruskich pijanieraŭ i adznačyŭšy pry hetaj nahodzie, što ŭskładaje vialikija nadziei na adbudovu kolišniaj savieckaj sistemy, skiravanuju na ideałahičnuju indaktrynacyju moładzi:

«Treba surjozna adbudavać pracu pijanierskaj arhanizacyi i ŭ cełym našaj moładzievaj arhanizacyi. Samy vialiki niedachop, što pijaniery i pijanierskaja arhanizacyja słaba pryviazanyja da moładzievaj arhanizacyi, BRSM, a jany nie vielmi cikaviacca vašym žyćciom. U nas było žalezna: kamsamolcy — heta starejšy brat. Arhanizoŭvajuć, viaduć za ruku. Heta značyć ź pijanieraŭ hadavali novaje pakaleńnie moładzi».

Pryčyny takoj zacikaŭlenaści prablemaj z boku Łukašenki zrazumiełyja: utrymlivajučy ŭładu pry dapamozie žorstkich represij, jon usio ž taki razumieje, što na ideałahičnym poli zmahańnie pa-raniejšamu prajhraje.

Kažučy słovami rasijskaha kłasika, u niaŭdziačnaha pravadyru nasielnictva «razrucha ŭ hałovach», i z darosłymi ludźmi niešta z hetym zrabić užo składana. Možna hvałtam prymusić ich trymać svaje dumki pry sabie, ale prymusić ščyra pierakavacca naŭrad ci mahčyma. Tamu i davodzicca siadzieć na štychach i lacieć na adnym kryle, što nie vielmi kamfortna.

Ale, moža, kali z darosłymi tak nie zrasłosia, to ŭdasca vylepić nie kanjunkturna, a idejna viernych režymu ludziej ź ciapierašnich dziaciej, kali pravilna pastavić ideałahičnuju pracu ź imi? Kali sistema, jak pamiataje i sam Łukašenka, davoli spraŭna, pakul unutranyja i źniešnija vorahi ŭsio nie razvalili, pracavała ŭ saviecki čas, to čamu nie moža ciapier? Moža, prosta arhanizacyjna ŭsio niapravilna ciapier naładžana, a kali skalkavać minuły dośvied i prymianić jaho ŭ ciapierašnich umovach — to ŭsio zapracuje?

Fota: specreport.belta.by/pioneer

Fota: specreport.belta.by/pioneer

Na samaj spravie nie zapracuje. Bo dla taho, kab pracavała, niedastatkova farmalnaha dureńnia hałovaŭ u škołach, treba kab byŭ bolš salidny padmurak. Jaki ŭ saviecki čas byŭ praktyčna da samaha kanca SSSR, i na im usio trymałasia. Ciapier ža nijakaha padmurka niama, ideałahičnaja praca pavisaje ŭ pavietry.

Prailustruju hetuju dumku ŭłasnym aŭtabijahrafičnym dośviedam. Majo rańniaje dziacinstva prypała na 1980-ja hady, kali kamunistyčnaja sistema ŭstupiła ŭ finalnuju stadyju svajho kryzisu. Da jaje krachu pačali ŭžo adličvacca apošnija hady, choć tady pra heta jašče amal nichto nie zdahadvaŭsia. Mienavita ŭ hety čas ja pačaŭ paznavać śviet, pajšoŭ u škołu i ŭvohule, kažučy pa-navukovamu, ustupiŭ u praces sacyjalizacyi. Na tym rańnim etapie jana prachodziła va ŭmovach, mała adroznych ad inšych savieckich dziaciej.

I pryhadvajučy tyja časy, mušu pryznać, što sistema dziciačaj ideałahičnaj indaktrynacyi navat tady, na samym-samym zakacie kamunistyčnaj sistemy, dziejničała davoli niabłaha. Pamiataju svajo — i nie tolki svajo — tahačasnaje niekrytyčna stanoŭčaje staŭleńnie da Lenina, savieckaj ułady, kamunistyčnaj partyi, Kastryčnickaj revalucyi, «Vialikaj ajčynnaj vajny» i padobnaha.

Uspłyvaje, naprykład, u pamiaci, jak padčas niejkich sprečak siarod maich adnahodkaŭ, kali adzin sumniavaŭsia ŭ praŭdzivaści słovaŭ inšaha, to jon moh vyhuknuć: «Leninym paklanisia!» I heta byŭ adzin z najbolš mocnych vidaŭ klatvy. Dziaŭčynki-pieršakłaśnicy ci navat daškolnicy spakojna mahli pračytać na školnym ranišniku vieršyk nakštałt «Ja maleńkaja dievočka, ja v škołu nie chožu, ja Lenina nie vidieła, no ja jeho lublu». Nichto z hetaha nie śmiajaŭsia, usprymałasia jak naležnaje. Nie kažučy ŭžo pra toje, što da apošnich hadoŭ SSSR zachoŭvalisia ŭsie akciabracka-pijanierskija rytuały, prytym znački ź junym Iljičom i čyrvonyja halštuki nasilisia nie abaviazkova z-pad pałki.

Nielha skazać, što heta ŭsio zasvojvałasia tryvała i pieražyło vyprabavańnie časam dy źmienaj epoch. Akurat nie — nichto z maich tahačasnych siabroŭ-znajomych hetyja ideały, nakolki ja viedaju, u darosłaje žyćcio nie panios. Ale ŭ toj čas heta choć i paviarchoŭna, ale zasvojvałasia, i davoli arhanična, biez unutranaha supracivu i kateharyčnaha adrynańnia.

Čym heta možna patłumačyć? Reč u tym, što tahačasnyja pośpiechi ŭ indaktrynacyi dziaciej hruntavalisia na vielmi mahutnaj dziesiacihodździami da taho zakładanaj bazie. Kult Lenina i viera (choć i nietryvałaja) u pieravahi savieckaha ładu siarod poźniesavieckich dziaciej nie była vynikam tolki taho, što im niešta ŭ hałavu śviadoma ŭbivali «śpiecyjalna navučanyja ludzi» nakštałt ideołahaŭ ci vajenrukoŭ.

Heta ŭsio, viadoma, prysutničała taksama, ale hałoŭnaje było ŭsio ž u inšym. A mienavita ŭ tym, što padobny anturaž atačaŭ dzicia ad samaha naradžeńnia i raspaŭsiudžvaŭsia na ŭsich uzroŭniach, jon byŭ prosta raźlity ŭ pavietry.

Fota: specreport.belta.by/pioneer

Fota: specreport.belta.by/pioneer

Dziciačyja knižački i bolš surjoznyja knihi «dla siaredniaha i starejšaha školnaha ŭzrostu», pieśni, mulciki, filmy i pieradačy, haziety, časopisy… Nie, daloka nie ŭsio tady było zaideałahizavanaje. Nielha skazać, što lubaja dziciačaja knižka ci luby mulcik byli pra Lenina i kamunistyčnuju partyju. Bolšaść, viadoma, nie. Ale niamała było i dziciačaha kantentu, u jakim ideałohija tak ci inačaj prysutničała. Prytym jana nie zaŭsiody była hrubaj i naviaźlivaj, časta dziejničała ŭskosna, spakvala.

A pakolki ideałahičny kantent byŭ u toj čas jakasny, to jon rabiŭsia i častkaj masavaj kultury. Spakojna možna sabie ŭjavić, jak tahačasnaje dzicia napiavaje sabie pad nos «pusť vsiehda budiet sołncie…» ci «čto tiebie śnitsia, kriejsier «Avrora»…» Nie tamu, što ŭ jahonaj hałavie stremkaj siadzić žadańnie pad ściaham kamunistyčnaj partyi zmahacca za mir va ŭsim śviecie ci być viernym ideałam Kastryčnika. Prosta tamu, što pieśni padabajucca sami pa sabie. Ja sam z taho času bieźlič usiaho takoha viedaju na pamiać, choć admysłova, zdajecca, nikoli nie vučyŭ.

Važna toje, što tyja ž tvory litaratury i mastactva, pad upłyvam jakich prosta dzieci rabilisia dziećmi savieckimi, časta byli stvoranyja ludźmi biezumoŭna talenavitymi, nie byli hrafamanijaj. I nie zaŭsiody jany byli vynikam čystaj kanjunkturnaści, kali aŭtar piša tvor na zamovu pra toje, u što sam anitrochi nie vieryć. Adpaviedna ŭ tvorach tych była niejkaja iskra, jakaja kali nie zapalvała i natchniała na podźvihi, to prynamsi spryjała tamu, kab pračytanaje, prahledžanaje ci prasłuchanaje kłałasia cahlinkaj u ahulnuju śvietapohladnuju pabudovu.

Charakterna taksama, što značnaja, kali nie bolšaja častka taho ideałahičnaha kompleksu, na jakim nas vychoŭvali, taja ž «leninijana», byli stvoranyja zadoŭha da naradžeńnia spažyŭcoŭ pradukcyi, časta za niekalki dziesiacihodździaŭ. Tym nie mienš, tyja ž dziciačyja knižki narmalna čytalisia i nie ŭsprymalisia jak štości bieznadziejna sastarełaje. Naprykład, pry čytańni ŭ dziacinstvie hajdaraŭskaha «Cimura i jaho kamandy» nie dumałasia pra toje, što heta ŭsio stvorana amal za paŭstahodździa da taho i ŭžo nie aktualnaje.

Śviet tady nie mianiaŭsia nastolki imkliva, jak ciapier, i roźnica pamiž pakaleńniami choć była, ale nie nastolki vializnaja i vyraznaja, jak paźniej, kali hramadstva i ŭ našych šyrotach pačało transfarmavacca ź industryjalnaha ŭ postindustryjalnaje.

Tamu tvorčaść starych aŭtaraŭ, jakija pisali svaje tvory tady, kali ideja była jašče žyvoj i jany sami joj hareli, mahła biez prablem usprymacca novymi pakaleńniami bieź nijakaj admysłovaj prynuki. I pry hetym prynamsi časova zachoŭvała svaju enierhietyku. Što ideałahičnuju skarbonku niesumnienna ŭzbahačała i ŭzmacniała.

Takim čynam, naprykancy Savieckaha Sajuza kamunistyčnaja ideałohija ŭžo była ŭ hłybokim kryzisie, ź jakoha ŭ vyniku tak i nie vyjšła, ale sistema indaktrynacyi dziaciej dziakujučy mahutnaj papiarednie zakładzienaj bazie jašče adnosna spraŭna pracavała pa iniercyi. Choć uratavać sistemu heta ŭžo nie mahło, jaje supiarečnaści akazalisia našmat macniejšymi. I kali na chvali pierabudovy ŭ krainu pryjšli hałosnaść i pluralizm, dzieci nie tolki klaścisia Leninym, ale i dumać pra jaho adrazu pierastali. Bo sama pa sabie sistema pracy ź dziećmi choć jašče i pracavała dy niejkuju pieršasnuju bazu zakładała, ale raźvić i zamacavać vyniki hetaj pracy ŭžo nie było jak.

Fota: specreport.belta.by/pioneer

Fota: specreport.belta.by/pioneer

Ci možna heta samaje, choć nie z takim razmacham, ale ŭsio ž nie čysta farmalna, a całkam realna adradzić u ciapierašniaj Biełarusi? Moža, mabilizavaŭšy siły, Łukašenka razam sa svajoj kamandaj zdoleje, kali ŭžo starejšyja pakaleńni jamu «zdradzili», praz škołu efiektyŭna ŭziać pad kantrol dziaciej i moładź choć by tak, jak heta było ŭ poźniesavieckija časy, pakul sistemu nie ŭzarvali hałosnaść i pluralizm? Mnie zdajecca, što heta vielmi małavierahodna, bo, jak toj kazaŭ, jość niuans.

Situacyja tady i ciapier karennym čynam adroźnivajecca tym, što kali ŭ poźnim SSSR kamunistyčnaje kiraŭnictva mieła ŭ rukach užo hatovuju, maksimalna razhalinavanuju dy adpracavanuju i adšlifavanuju pakaleńniami sistemu, jakaja da taho ž dziejničała va ŭmovach faktyčnaj adsutnaści kankurencyi, to Łukašenku jaje treba ŭ kryzisnych umovach tolki stvarać. Prytym stvarać pry adsutnaści žyvoj ideałohii, jakoj hareli b choć by sami ideołahi. Bo kali nie buduć hareć jany sami — to nie zapalać i inšych.

Fota: specreport.belta.by/pioneer

Fota: specreport.belta.by/pioneer

Plus treba stvarać nie farmalnuju, a realna dziejnuju infrastrukturu nakštałt savieckaj — kab dzieci daviedvalisia pra toje, što Łukašenka kruty, a stvoranaja im sistema samaja-samaja nie tolki z vystupleńniaŭ pierad imi ciotačak z načosami i bravych zaprošanych haściej z vajenkamataŭ i prakuratur, a z krynic, cikavych i aŭtarytetnych dla ich samich. To-bok kali ideałahičnaja praca viadziecca nie tolki ŭ škole, ale i pa-za joj, a hałoŭnaje — prynamsi niekatoryja elemienty ideałohii spažyvajucca ŭ pracesie štodzionnaha žyćcia i dobraachvotna, bo heta prosta cikava.

Reanimavać staruju savieckuju bazu, kab abapiercisia na jaje, nie atrymajecca — jana bieznadziejna sastareła i dla sučasnych dziaciej nieprydatnaja.

Nie buduć sučasnyja chłopčyki i dziaŭčynki, navat ź pijanierskimi halštukami na šyi, čytać i brać za prykład «Cimura i jaho kamandu»: heta tvor ź inšaj, biaźmiežna dalokaj im epochi. I inšyja jašče choć krychu cikavyja našamu pakaleńniu navat talenavityja knihi čytać nie buduć, i pijanierskija kinafilmy, papularnyja ŭ savieckija časy, taksama ich nie zachopiać.

Dla taho, kab dziaržaŭnaja prapahanda mieła vychad na maładoje pakaleńnie, treba ŭmieć jaje padavać praz sučasnyja płatformy — tyja, dzie moładź bavić volny čas. A z hetym prablemy. Možna pajechać samomu Łukašenku ŭ škołu pravieści ŭ dziaciej «urok pamiaci» ci pasłać tudy ž z hetaj samaj metaj umoŭnuju Natallu Ivanaŭnu Kačanavu. I navat sahnać tudy dziaciej, jakija pad nahladam nastaŭnika buduć hadzinu ciarpliva i pasłuchmiana ŭsio, što im havorać, słuchać.

Ale ŭ toj ža čas nijak nie prymusiš dzicia ŭžo biez nastaŭnika i całkam dobraachvotna hladzieć zapis z Łukašenkam ci Kačanavaj na Jutubie. U moładzi — svaje kumiry, i ich niemahčyma stvaryć administracyjna, kali heta im niecikava. I siłaj dy represijami tut ničoha nie dabješsia, jak by ŭłady nie vieryli ŭ ich univiersalnaść dy cudadziejnaść.

Tearetyčna možna pry dapamozie takoha ŭniviersalnaha i cudadziejnaha, na dumku našych uładaŭ, miechanizmu, jak siła i hvałt, prymusić umoŭnaha Ułada Bumahu ci jakoha inšaha papularnaha siarod moładzi błohiera hnać na svaim zvyšpapularnym kanale praŭładny kantent. Ale kali kantent hety budzie kandovym — a inšym pad prymusam jon być i nie moža, — to heta pryviadzie tolki da straty hetym kanałam papularnaści i pierachodam karystalnikaŭ da inšych, bolš žyvych i cikavych kankurentaŭ.

Stvaryć ža niešta kankurentazdolnaje na hetym poli samim prychilnikam ułady jaŭna nie pad siłu. Miortvaja ideałohija apryjory nie moža naradzić ničoha žyvoha. Praktyka papiarednich dziesiacihodździaŭ pakazvaje, što ŭsie sproby stvaryć niešta realna cikavaje i pryvabnaje ŭ internecie z raźlikam na masavuju moładzievuju aŭdytoryju zaŭsiody zaviaršalisia adnym — «asvajeńniem» biudžetu i pšykam na vychadzie.

Fota: specreport.belta.by/pioneer

Fota: specreport.belta.by/pioneer

Kali niešta z praduktaŭ i zdabyvała adnosnuju papularnaść — to tolki jak uzor lutaha trešu, jaki pierapoščvali tolki kab parahatać. Nijakich pieradumoŭ dla taho, kab situacyja źmianiłasia, uličvajučy toje, što i sam kiraŭnik režymu, i jahonyja hałoŭnyja paplečniki — ludzi z myśleńniem minułaha stahodździa, niama.

Tamu i nadalej daviadziecca hetamu režymu lacieć na adnym, represiŭnym kryle. Prymajstravać da jaho druhoje, ideałahičnaje — zadača nievykanalnaja. Tym bolš kali pamiž tranślatarami i aŭdytoryjaj — mientalnaja prorva.

«Skazaŭ, kab sami pijanierylisia». Chłopčyka nie pryniali ŭ pijaniery, bo nie kupiŭ u škole halštuk

Клас
52
Панылы сорам
2
Ха-ха
5
Ого
0
Сумна
1
Абуральна
0