Sabrać takuju kalekcyju bieź vialikaha entuzijazmu niemahčyma. A pačałosia ŭsio tady, kali Natalla Anatoljeŭna pajšła na piensiju. Praŭda, zbor kalekcyi pačaŭsia z rasčaravańnia. 

«Kali ja pastaleła, ja nie staviła jołku, ale niejak naviedała vystavu viciebskaj kalekcyjanierki Niny Bondaravaj. I mnie adkryŭsia hety źziajučy koler jołačnaj cacki. Ja pabiehła na kryłach dadomu, zazirnuła ŭ svaju skryniu dla pasyłak i ŭspomniła, što maci addała našy kolišnija cacki dzieciam svajoj siabroŭki. Ja pajšła pa ich śladach, i try cacki ŭdałosia viarnuć. Voś z hetaha pačaŭsia moj marafon kalekcyjaniera», — raskazała Natalla.

Kaža, što za 13 hod sabrała amal piać tysiač ekzemplaraŭ. Zachoŭvajucca jany ŭ roznych miescach viciebskaj kvatery, zbudavanaj jašče pry Stalinie. U šafach, na antresolach, u šufladach. Pa słovach žančyny, cacki ŭsie nievialikija, možna skazać maleńkija, tamu zajmajuć nie tak šmat miesca. I chacia jaje ekspazicyja nazyvajecca «Stary kufar, pryhažunia jołka», samoha kufra tut niama. Heta chutčej faktar času. Maŭlaŭ, vystava adpraŭlaje naviedvalnika ŭ minułaje. 

Nabyvalisia cacki roznymi šlachami. Štości pierapadała ad siabroŭ, svajakoŭ, susiedziaŭ, štości prychodziła praz abmien albo pakupku. Zaraz u jaje jość amal usio, što chadziła ŭ Biełarusi ŭ 30—70-ja hady.

Časta ŭ ruki traplali cacki ŭ vielmi žałasnym stanie. Blakłyja, z ablaciełaj farbaj, stratami i defiektami. Hladzieć na ŭsio heta žančyna spakojna nie mahła i stała vučycca ich «lačyć». Razharnuła svajho rodu «špital» dla cacak. Na dapamohu pryjšli nieabchodnyja dla reanimacyi rečy — klej, łaki, farby. Pačała apieracyi pa naroščvańni častak, jakich nie chapała, rabiła płastyku i makijaž.

Bolš za ŭsio jana lubić restaŭravać fihurki Dziedaŭ Marozaŭ i Śniahurak, jakich na vystavie niamała. A voś svaju jołku ŭpryhožvaje fihurkami, jakija byli ŭ jaje dziacinstvie. Heta fihurki dziaciej u zimovym adzieńni pa modzie 60-ch hadoŭ.

Praktyčna ŭsia kalekcyja pryśviečana savieckamu pieryjadu i biare pačatak ź siaredziny 30-ch. Pa słovach Natalli, savieckaja jołačnaja cacka — źjava ŭnikalnaja. Bo naŭrad ci znojdziecca kraina, kab navahodnija cacki išli ŭ nahu z časam i adpaviadali tym padziejam, jakija adbyvalisia ŭ dziaržavie. A voś u SSSR navat jołačnyja cacki adpaviadali toj ci inšaj eposie. 

Akazvajecca, u 1920-ja hady navahodniaja jołka była zabaroniena i heta doŭžyłasia da 1935 hoda. I kali ŭłady zrazumieli, što narod nie pierastanie adznačać Kalady, jany vyrašyli pastavić jołku na słužbu dziaržavie. 

«Na hetaj vitrynie cacki 30-ch hadoŭ. Zamiest aniołaŭ — čyrvonaarmiejcy, zamiest vaśmikancovaj Viflejemskaj zorki — savieckaja piacikancovaja. Źjaviŭsia šar z vyjavami pravadyroŭ, ale potym ad takoj cacki admovilisia. Tut i siarpy z mołatami, zorki sa šklarusu. Byli svaje praviły, jak treba ŭpryhožvać jołku ŭ dziciačym sadku ci škole, što źvierchu pavinna być, što źnizu. Naprykancy 30-ch hadoŭ byli papularnyja militaryzavanyja cacki — tanki, samaloty. Jość tut taki samalot-źniščalnik sa šklarusu», — raspaviadaje aŭtarka vystavy.

Padčas vajny fabryki pa vyrabie cacak byli začynienyja ci pierajšli na vypusk vajennaj pradukcyi. Ale niekatoryja zavody ŭsio ž nievialikija partyi jołačnych cacak vypuskali. Naprykład, na elektralampavym zavodzie ŭ Maskvie navahodnija cacki rabili z abrezkaŭ drotu, a z brakavanych lampavych kołbaŭ — jołačnyja šary. Ich farbavali nie tolki źvierchu, ale i znutry. U kalekcyi jość takaja lampa-hrybok.

Asobnaja vitryna pryśviečanaja kaśmičnaj temie. Potym pačałosia asvajeńnie poŭnačy — stali vypuskać cacki i na hetu temu. Źjavilisia cacki-jakuty, biełyja miadźviedzi, viertaloty… Taksama šmat vypuskali cacak u vyhladzie harodniny.

Voś na vitrynie śniehavaja horka, ź jakoj skočvajucca dzieci na sankach. Vielmi dobra raskuplałasia cacka «chłopčyk na sankach». Unizie horki dziaŭčynka ź lalkaj, tvaryk jaje daskanała rasfarbavany. Pobač — chłopčyk z brazhotkaj. Heta cacki 60-ch hadoŭ — prykmiety savieckaha «ščaślivaha dziacinstva». 

Niekalki vitryn pryśviečana piersanažam kazak. 

«Ja vielmi lublu kazki, jany šyroka pradstaŭleny ŭ vobrazie jołačnych cacak. Ich davoli cikava razhladać, bo jany zrobleny vielmi detalna. Kab prasunuć prajekt svajej cacki, aŭtaru treba było prajści nie adnu kamisiju, razhladaŭ prajekt navukovy instytut cacki. Tamu heta kalekcyja — vynik vielmi vialikaj pracy stvaralnikaŭ cacak. 

U kalekcyi sabranyja cełyja sieryi kazačnych piersanažaŭ. Možna ŭbačyć hierojaŭ kazak «Rusłan i Ludmiła», «Čypalina», «Doktar Ajbalit», «Čyrvony kapturok» i inšych.

Isnavała niamała arcielaŭ pry roznych pradpryjemstvach, jakija rabili jołačnyja cacki. Naprykład, hierojaŭ kazki pra załatoha pieŭnika zrabili ŭ 50-ja hady ŭ arcieli «Optyn» Masharchimpramsajuza. Šklanyja pacierki na jołku ŭ hety pieryjad vypuskaŭ Stalinski rajpramkambinat u Śviardłoŭsku. Niamała ŭ kalekcyi vyrabaŭ Maskoŭskaj fabryki jołačnych upryhožvańniaŭ. Jość i cacki 60-ch hadoŭ z Hiermanii. Mnohija ekspanaty vystaŭki — heta sapraŭdny antykvaryjat. 

Kalekcyja Natalli Kavalovaj vystaŭlałasia amal va ŭsich abłasnych centrach Biełarusi i Minsku. A voś u Hrodna pryjechała ŭpieršyniu. Heta jaje 13-ja pa liku vystava. Jak raskazała staršy navukovy supracoŭnik Hrodzienskaha historyka-archieałahičnaha muzieja Kaciaryna Arabiej, chutka na vitrynach hetaj ekspazicyi źjaviacca QR-kody ź nievialikaj infarmacyjaj pra asobnuju kalekcyju. Kožny zmoža skanavać i znajomicca z ekspanatami bolš padrabiazna. 

Vystava ŭ Novym zamku muzieja prachodzić da 15 studzienia. 

Клас
20
Панылы сорам
5
Ха-ха
2
Ого
3
Сумна
0
Абуральна
1