Školniki prapanoŭvali svaje raspracoŭki — aŭtarskija recepty. Kamuści dapamahali baćki. Hałoŭnaj umovaj stała karysnaść praduktaŭ, a taksama, kab stravu možna było vykarystoŭvać u dziciačym charčavańni, pišuć Minsk-naviny.
Što prapanoŭvali ŭklučyć u školnaje mieniu sami vučni? Šmatki kukuruznyja z małakom, blincy ź viandlinaj i syram, sałatu z mandarynami, spahiećci z kurycaj u biełym sousie i navat pankiejki.
Ale pieramoh recept šaścikłaśnicy Dyjany Kamienievaj.
— Ni dla kaho nie sakret, što lubimaja strava ŭsich dziaciej — nahietsy, — raspaviała Dyjana. — Byccam by nie zusim zdarovaja ježa, ale ja prapanuju hatavać ich nie ŭ fryciury, a ŭ duchoŭcy.
Dla nahietsaŭ spatrebiacca file, jajka, sol, papryka, kropielka aleju i panirovačnyja suchary.
— Kambinat školnaha charčavańnia abviaściŭ, što heta strava ŭvajšła ŭ mieniu školnych stałovych u druhoj čverci. My navat nie čakali, — zaŭvažyła namieśnik dyrektara škoły Taćciana Viarecina. — Viadoma, dzieci ščaślivyja, što mohuć paŭpłyvać na raznastajnaść straŭ. Dla ich važna, kab mieniu źmianiałasia, źjaŭlalisia navinki.
