Da raki Prypiać i viesnavoj pavodki žychary Pietrykava, što ŭ Homielskaj vobłaści, pryvykli. Ale sioleta mocnaje razvodździe znoŭ prymusiła tutejšych palešukoŭ pachvalavacca. I asabliva tych, chto žyvie bližej da raki, u nižniaj častcy horada.
Piensijanierka Praskoŭja Askierka z vulicy Prypiackaja raskazvaje, što ŭ jaje haspadarcy ŭsio zataplena, płot pavaleny, u chacie vialikaja vilhać.
«Vada dabrałasia da paroha, zaliła sklep, padtapiła chlaŭčuk. Chodzim pa naściłach. Adzin hod vada ŭ mianie była navat ŭ piečy», — biaduje babula.
Razvodździe prymusiła šukać paratunku navat busłoŭ. Pažyvicca ŭ pojmie raki jany nie mohuć — usio zalita vadoj. Busły stali prylatać u aharod babuli Praskoŭi, kab na miełkavodździ znajści sabie zdabyču — čarviaka, žabu ci jašče jakuju žyŭnaść, što pryniesła pavodka.
Tutejšyja žychary miarkujuć, što ad razvodździa možna było b uratavacca, kali b kala paromnaj pierapravy padvysić levy bierah Prypiaci. Ale ž sprava heta pracajomkaja i niabačnaja dla vačej vysokaha načalstva. Chodnik plitkaj vymaścić — heta, kali łaska, a bierah ci vulicu na ŭskrajku horadu — nie.