Načalnik staličnaha kulturna-masavaha adździełu «UP «Haradzkija parki» Lidzija Viežnaviec paviedamiła, što źnikła adna z dvuch ustalavanych u Miensku paštovych skryniaŭ dla listoŭ Dziedu Marozu. "Ja prosta nie razumieju, kamu spatrebiłasia skrynia ź listami. (...) Mahčyma, skryniu źnieśli pjanyja padletki. A moža kamuści zamaniłasia daviedacca pra dziciačyja tajamnicy. Dzieci pryjšli ŭ park Horkaha specyjalna, kab adpravić list Dziedu Marozu, ale nie znajšli skryni». Lidzija Viežnaviec zaznačaje, što najbolš zasmuciacca tyja dzieci, kab paśpieŭ kinuć list u skradzienuju skryniu. «Bo adkazu ad Dzieda Maroza jany nie dačakajucca».
Haradzkim uładam daviałosia viešać novuju paštovuju skryniu. Ale hetym razam jaje dla nadziejnaści prybili vialikimi ćvikami. Bolš za toje, na noč skryniu zdymajuć, a na ranicu viartajuć nazad.
Pavodle słovaŭ Lidzii Viežnaviec, biełaruski Dzied Maroz adkazvaje na ŭsie listy, pryčym piša adkaz na admysłovych blankach. «Da kožnaha dziciaci ŭ nas indyvidualny padychod. Adkaz zaležyć ad taho, što napisana ŭ liście. Niekatoryja dzieci paviedamlajuć, što ŭ ich prychvareli mama ci tata. Tady Dzied Maroz žadaje im chutkaha vyzdaraŭleńnia», – zaznačyła sp-nia Viežnaviec u interviju «Komsomolskoj pravdie» v Biełarusi».
Raniej Tielehraf paviedamlaŭ, što ŭ Miensku ŭstalavali dźvie skryni dla dziciačych listoŭ Dziedu Marozu. Adnu – u Dziciačym parku imia Horkaha, druhuju – u parku 50-hodździa Kastryčnika. Skryni funkcyjanujuć z 8:00 da 18:00, potym listy vymajucca i pierapraŭlajucca ŭ Biełavieskuju pušču.
Ad "NN": Napišycie Dziedu Marozu pa-biełarusku.
