Taki piersanalny kavałačak svabody.
Iryna Chalip mieła doŭhaterminovaje spatkańnie z mužam. Jana adznačyła, što staŭleńnie da Andreja Sańnikava z boku asudžanych dobraje. «Jany pavažajuć tych, chto pakutuje za ŭsich. Jany pamiatajuć, što Andrej kazaŭ u pieradvybarčaj prahramie pra vialikuju kolkaść niezakonnych prysudaŭ u krainie. Z boku administracyi staŭleńnie žorstkaje. Ale adkrytaha ździeku ŭ navapołackaj kałonii niama, jak u Horkach u Źmitra Daškieviča».
«U jaho jość tradycyja, jak jon kaža, uzdymać ściah.
Ja pieradała jamu raniej bieły płastmasavy kubak. A Andrej zrabiŭ pasiaredzinie kubka čyrvonuju stužku. Taki bieł-čyrvona-bieły ściah. I kožnuju ranicu jon vychodzić z kavaj na hanak i ŭzdymaje hety ściah.
Piersanalny kavałačak svabody».
Iryna Chalip skazała, što mužu nie prapanoŭvali napisać prašeńnie ab pamiłavańni. Ale jon i nie padpisaŭ by jaho. «Jon turemny termin nie pamianiaje na lehitymnaść Łukašenkavaj ułady». Sańnikaŭ vitaje tych viaźniaŭ, chto napisaŭ prašeńnie i vyjšaŭ na svabodu, i nie asudžaje ich.
Andrej Sańnikaŭ asudžany na piać hadoŭ pazbaŭleńnia voli z adbyvańniem pakarańnia ŭ kałonii ŭzmocnienaha režymu. Napisać jamu možna na adras:
211440 Viciebskaja vobł., h. Navapołack, vuł. Techničnaja, 8, papraŭčaja kałonija № 10.
