Aryna Viačorka. Aŭtar fota — Arciom Kancavy.

Aryna Viačorka. Aŭtar fota — Arciom Kancavy.

Pastanoŭka «Cara Maksimiljana» ŭ Zasłaŭi. Viasna 1981. Aryna ŭ roli paža druhaja sprava.

Pastanoŭka «Cara Maksimiljana» ŭ Zasłaŭi. Viasna 1981. Aryna ŭ roli paža druhaja sprava.

«Kaza», Aryna i Vincuk Viačorki na Kaladach u Zasłaŭi. «Hołas Radzimy», 11 lutaha 1982 h.

«Kaza», Aryna i Vincuk Viačorki na Kaladach u Zasłaŭi. «Hołas Radzimy», 11 lutaha 1982 h.

Kaladny cud 1980 hodu, kali byccam z pavietra ŭźnikła pieršaja niefarmalnaja hramadzkaja arhanizacyja — Biełaruskaja Majstroŭnia, možna lakalizavać da adnaho ščaślivaha vypadku, jaki zdaryŭsia ŭ nacyjanalnym mastackim muzei, dzie Vincuk i Aryna Viačorki spatkalisia z maładoj kampazytarkaj Łarysaj Simakovič.

Aryna padkreślivaje vypadkovaść hetaj sustrečy.

Aryna: «Ja liču, što znajomstva z Łarysaj Simakovič adbyłosia vypadkova. My ź Vincukom pryjšli na lekcyju Nadziei Vysockaj pa historyi biełaruskaha mastactva, jakuju jana čytała ŭ mastackim muzei.

I na hetaj lekcyi takaja maleńkaja, jarkaja sa zvonkim hołasam žančyna zadavała Vysockaj tonkija pytańni pa-biełarusku.
A dla nas biełaruskaja mova była prykmietaj, što heta svoj čałaviek. Kali čałaviek na lekcyi, jakaja čytajecca na rasiejskaj movie, zadaje pytańni pa-biełarusku, značyć, jon naš. Paśla lekcyi my padskočyli da hetaj vielmi pryhožaj, zhrabnaj žančyny, i vyśvietlili, što jana studentka kanservatoryi i viedaje biełaruskuju narodnuju muzyku. My adrazu skazali: o! a vy nia možacie nam dapamahčy, navučyć nas biełaruskim pieśniam, kab pakaladavać?

Jana zhadziłasia. Jana była tak uražanaja, što my havorym pa-biełarusku…»

Dubaviec: U historyi Biełaruskaj Majstroŭni mienavita hety epizod byŭ tym elektryčnym razradam, kali zapaliłasia novaja zorka i naradziłasia novaja realnaść. Bolš detalna rasčytać anatomiju hetaha cudu pakul nie ŭdajecca. Bo nie ŭdajecca vyśvietlić, kamu ž naležała ideja pieršaha publičnaha kaladavańnia, jakoje nieŭzabavie adbudziecca ŭ centry Miensku.

PAMIŽ MATEMATYKAJ I FALKLORAM

Aryna: «Pakaladavać była daŭniaja ideja. My kali byli na bulbie, ja asabista źbirała pieśni biełaruskija…»

Dubaviec: Byccam by ničoha dziŭnaha dla studenta-filolaha. Ale Aryna pastupiła na mechanika-matematyčny fakultet…

Aryna: «U Vincuka była falklornaja praktyka. Pa-druhoje, my siabravali ź Siarhiejem Dubaŭcom, jaki śpiavaŭ biełaruskija narodnyja pieśni, pakazvaŭ zapisy svajoj babuli. I heta ŭsio na nas ź Vincukom zrabiła vialikaje ŭražańnie. Tady i ŭźnikła ideja pakaladavać. Jana da Simakovič uźnikła. Chto kankretna prapanavaŭ, ciapier ciažka skazać, bo idejny kacioł byŭ ahulny.

Kožny rabiŭ svoj šlach. I toje, što ŭsie našy šlachi raptam skryžavalisia ŭ Majstroŭni, heta ŭžo ad Boha. A potym my stali znachodzić. Kali my sustrelisia i masa biełaruskaści pieravysiła piać-šeść čałaviek, my ŭžo raspracoŭvali plany i prahramy pošuku padobnych ludziej.

I kali my jechali ŭ tralejbusie i raptam čuli, što niechta havoryć pa-biełarusku, my išli adrazu znajomicca. I na dzievianosta adsotkaŭ heta byŭ pośpiech.
I takim čynam naša biełaruskaja masa rasła, rasła, rasła… My ŭžo arhanizoŭvali vialikija śviaty z vychadam na vulicy horada i źbirańniem tysiač ludziej. A potym, kali masa darasła da taho, što my ŭžo nie źmiaščalisia ŭ zali prafsajuzaŭ na svaje zborki, tady pačali dzialicca na supołki. I kožnaja supołka sabie pa intaresach ci pa rehijonach nabirała hetuju siłu».

Dubaviec: Jak vy ŭžo zrazumieli, hierojem ci hierainiaj siońniašniaj pieradačy budzie Aryna Viačorka. A temaj stanuć naściennyja hazety — jašče adna sfera dziejnaści majstroŭcaŭ u roznych navučalnych ustanovach.

Biełaruskija hazety vyviešvali ŭ siabie na fakultetach i žurnalisty, i mastaki, i navat fizyki z matematykami.
Pryčym usie hetyja hazety buduć hvałtam pazryvanyja ŭ 1982 hodzie, kali skončycca ciarpieńnie aficyjozu i ŭłada razhledzić u Majstroŭni jaje zusim nie suvenirna-falklornuju sutnaść. Ale pra heta paźniej. A pačniem z historyi Aryny Viačorki.

Aryna: «Ja naradziłasia ŭ Miensku jakraz u tych pryhožych staraśvieckich damkach na vulicy Pieršamajskaj. Na ŭsio leta mianie adpraŭlali ŭ Vialiž Smalenskaj vobłaści, adkul maje dziady,

i pa pašparcie ja zaŭsiody była ruskaj. U Vialižy my, dzieci, za leta nabyvali biełaruski dyjalekt.
I kali viartalisia ŭ Miensk, našy baćki miesiac pracavali nad tym, kab vytrucić z nas usie vialižskija słoŭcy i vymaŭleńnie.

UNIJAT Z KREJSERA „AŬRORA“

Baćka kazaŭ: zapomnicie, dzieci, vy z ruskaj siamji. A proźvišča — Poŭzik… Moj brat napisaŭ da 18 stahodździa radavod Poŭzikaŭ. Nijakich adnosinaŭ da rasiejskaha pachodžańnia jany nia majuć. Mnohija maje prodki byli ŭnijatami i navat unijat słužyŭ na krejsery „Aŭrora“. Hety rod pryjšoŭ u Smalenščynu, i chutčej za ŭsio heta byli pierasialency paŭstancy. U kancy 18 st. paŭstancaŭ hnali etapami ŭ Sibir i jany tam upali na miažy Smalenskaj vobłaści. I hetyja Poŭziki ŭpali ŭ vioskach pad Vialižam. Našy radavyja vioski — Lachi, Kurmieli i Saksony. Maje prodki ź vioski Saksony.

A mama ŭ mianie naohuł šlachcianka, jaje proźvišča Łappo.
Ź viciebskaj šlachty, svabodnyja haradžanie. Mama žyła pobač z unijackaj carkvoj i ŭnijackimi mohiłkami…

Vialiž — pamiežnaje miastečka, zasnavanaje Vitaŭtam, u im adlustravałasia historyja Biełarusi. Tam i ŭ movie zachavalisia archaičnyja formy. Byŭ chadziŭšy, byŭ rabiŭšy — ludzi dahetul tak havorać…

Dva hady tamu ja pryjaždžaju, idu, na rečku hledziačy, sieła na bierviano. Siadzić dziadok. Doby dzień — dobry dzień. Jon kaža: vy adkul? Ja ź Biełarusi. O, u vas ža tam taki prezydent charošy. Ja pavaročvajusia, kažu: heta vy tut ruskija!.. Ja prosta razzłavałasia. Heta vy tut ruskija dumajecie, što ŭ nas prezydent charošy!

Dzied kaža: a čamu heta my tut ruskija? My tutejšyja. Ja: a jakoje ž u vas proźvišča? Dzied: Daŭhiała… Ja dumaju: o, boža, heta ŭsio palityka vinavataja…

Jury Žyhamont, moj siabra, zaplanavaŭ zrabić pieradaču „Padarožža dyletanta“ pra Vialiž. I voś Juru sustrakaju, jon kaža: Aryna, tvoj Vialiž, ja jaho zapomniu na ŭsio žyćcio! Z-za tvajho Vialiža maju pieradaču ź pieršaha nacyjanalnaha kanału vydalili. I tolki cudam „Padarožža dyletanta“ ledźvie vyžyła na inšych kanałach. Čamu? Tamu što ŭ hetym Vialižy vialiki stend, pryśviečany Jurku Vićbiču. Pryjaždžaje „Padarožža dyletanta“, robić pra Jurku Vićbiča i ŭsio, što tam u muzei, pieradaču. I vyśvietliłasia, što ŭ nas jość takija ciomnyja śpisy, jakija nikudy nia źnikli, i što jak byŭ Jurka Vićbič kalabarantam i zabaronienym, tak jon i zastaŭsia ŭ hetych śpisach. I z-za hetaha pieradaču skasavali ź pieršaha kanału…»

Dubaviec: U Miensku Arynina zachapleńnie biełaruščynaj pačałosia paśla znajomstva z adnaklaśnikam Vincukom Viačorkam u čaćviortaj mienskaj škole. Junačyja zachapleńni ŭ tyja časy časta pryvodzili da kanfliktaŭ z baćkami. Ničoha dziŭnaha ŭ tym nie było. Baćki vystupali ci to sutvorcami, ci ŭdziačnymi achviarami, ci maŭklivym apiryščam dziaržaŭnaj systemy tatalnaje niesvabody. Ale junaki zvyčajna staleli i sami rabilisia baćkami, pry hetym maładziovy bunt kudyści raźviejvaŭsia. Tolki nia ŭ tym vypadku, kali pradmietam supraćstajańnia byli nasamreč nia ŭłasnyja baćki, jak uvasableńnie systemy, a sama systema.

IRYDZIJ PAŁADZIJ

Aryna tłumačyć svaju sytuacyju tym, što jaje dzieda rasstralali ŭ časy stalinščyny ŭ 1937-m. Daviedku pra rasstreł Vasila Poŭzika, jaki prachodziŭ pa 58-m artykule (antysavieckaja ahitacyja), možna znajści ŭ internecie. Z tych časoŭ siamja i bajałasia jakoj-kolviek niefarmalnaj hramadzkaj aktyŭnaści. Baćka Aryny pracavaŭ zahadčykam katedry aŭtamatyzacyi vytvorčych pracesaŭ u Biełaruskim technalahičnym instytucie. Zvali jaho Paładzij Vasilevič.

Aryna: «Paładzij — imia pa śviatkach. Mianie ŭ škole tak dražnili — Irydzij Paładzij. U pašparcie Iryna. A Aryna i Vincuk — heta ŭžo my sami prydumlali sabie imiony. Takaja mahija biełaruskaj spravy — uziali j pamianiali sabie imiony».

Dubaviec: Nieŭzabavie mieniej stała i kanfliktaŭ u siemjach. Ale…

Aryna: «Nichto ni z čym nie źmiryŭsia. Vajna išła da apošniaha, pakul my nie ŭtvaryli siamju i nie izalavalisia ad usich baćkoŭ. I heta dało nam prava stać samastojnymi ŭ svaim žyćci.

Našy baćki pakutavali. Na siońniašni momant ja baćkam spačuvaju.
Mnie by pryjšłosia nia soładka, kali b u mianie byli takija pratestujučyja dzieci».

Dubaviec: Kanflikty pačali zacichać tolki tady, kali ruchnuła staraja systema i baćki pieražyli evalucyju pohladaŭ, a dzieci — sami stali baćkami.

30 hadoŭ tamu na mechmacie BDU Aryna Viačorka stvaryła supołku «Pahonia».

MIKŁAŠEVIČ, SAŃKA, VAŬČOK, SAKALČYK…

Aryna: «Ja nie fiłałahinia. Ja vučyłasia na mechanika-matematyčnym fakultecie i siabravała ź fizykami. Pisała kanspekty pa-biełarusku, vystupała na seminarach pa-biełarusku. I ispyty zdavała na biełaruskaj movie. Choć tam usio było pa-rasiejsku.

Ja stvaryła supołku „Pahonia“ (heta nie majo było rašeńnie, a Majstroŭni) i zrabiła sustreču fizykaŭ i matematykaŭ. U nas była supolnaja aŭdytoryja na trecim paviersie. Na hetuju sustreču pryjšli Ihar Mikłaševič, Źmicier Sańka, Nina Vaŭčok. Byŭ jašče Piotra Sakalčyk ź mechmatu…

My vypuścili hazetu „Pahonia“.

Paviesili na mechmacie, potym paviesili na fizfaku. Heta byŭ 1981 hod.

Potym usio było vydatna. Mianie zarehistravali ŭ našym kamitecie kamsamołu. Staršyniom kamitetu byŭ Bryhadzin. Adznačyli maju aktyŭnaść, dali zialonuju vulicu, padtrymali vykładčyki.

Prarektaram byŭ Šuškievič, papiery ŭ Šuškieviča padpisvali. U nas na mechmacie pracavali prafesijanały. I dla ich čałaviek, jaki zajmaŭsia biełaruskaj kulturaj, byŭ tolki plusam.
Ja na palitinfarmacyjach raspaviadała, dzie što biełaruskaha adbyvajecca. Mała taho, my byli pad upłyvam demakratyzacyi ŭ Polščy i ja na svaich palitinfarmacyjach kazała, što havoryć Radyjo Svaboda, a što pišuć aficyjnyja hazety. Prośba dyskutavać hetyja temy.

Usio było dobra da peŭnaha momantu, pakul niekatoryja žurnalisty… Taciana Sapač pryjšła i pabačyła, jak vydatna na mechmacie padtrymlivajecca biełaruskaja sprava i zachoplena napisała pra nas u hazetu „Biełaruski universytet“.

I tady pryjšli historyki z čaćviortaha pavierchu na treci ŭ naš dekanat i kamitet kamsamołu i skazali, što Pahoniu nasili fašysty na rukavie.
Ad čaho našy ŭsie byli ŭ šoku. Bo tady vykładčyki byli veterany VAV. Pa-druhoje, što heta za prapahanda Radyjo Svaboda i demakratyzacyja takaja? I mnie tady vynieśli vymovu pa kamsamolskaj linii».

KANIEC IDYLII

Dubaviec: Pad kaniec 1982 hodu niešta złamałasia ŭ idyličnym isnavańni Biełaruskaj Majstroŭni. Pačalisia vykliki majstroŭcaŭ na «hutarki» ŭ KHB, suvoryja vymovy, nabližałasia miasarubka losaŭ, jakoj u nastupnyja hady stanie raźmierkavańnie. Ale voś ža vypała tady na dva hady takaja adliha, kali pra samavolnyja majstroŭskija akcyi ŭchvalna pisała ŭsia aficyjnaja presa…

Pieršy nalot z razhonam adbyŭsia jakraz na naścienny druk. Na mechmacie zakryli «Pahoniu». Na fakultecie žurnalistyki my atrymali surovyja vymovy pa kamsamolskaj linii, pryčym nahoda nia tyčyłasia ani kultury, ani biełaruščyny.
Da jubileju SSSR u svajoj daŭžeznaj, na dzieviać arkušoŭ vatmanu hazecie my zamiest pieradavicy nadrukavali artykuł Lenina «Ab nacyjanalnaściach i aŭtanamizacyi». Hety tekst pravadyra nie traplaŭ u šyrokuju ratacyju z-za taho, što Lenin tam krytykuje ideju stvareńnia SSSR i nazyvaje jaje zaŭčasnaj… Kamitet kamsamołu BDU ŭ pačatku 1983-ha nahadaŭ mnie sabačaje viasielle, dzie stajaŭ sucelny biazhłuzdy brech i niemahčyma było ŭstavić słova. Ci ŭžo tady ci krychu paźniej ŭ 1983-m, nie zhadaju, kamitet uznačaliŭ Alaksandar Kazulin. Padobny los čakaŭ i hazetu majstroŭcaŭ u Teatralna-mastackim instytucie.

Henik Łojka: «Dla mianie, pieršakurśnika, viedajecie, jak było dziŭna… U našym instytucie my damovilisia rabić hazetu, i Pancialejeŭ Ryhor svabodna tak biare papieru, vielizarny arkuš, na vielizarny planšet i tut ža raz-raz… Hetuju kazu namalavaŭ. Vo dzie robicca! A ja dumaŭ, što biełarusy takija pryhniečanyja, zaturkanyja. A tut vydajecca na najvyšejšym uzroŭni, najlepšyja mastaki. I tak vydavali hazety adna ŭ adnu. Na ŭvieś instytut jany prahučali».

Hienadź Macur: «My pastanavili hazetu vypuskać. My viešali jaje ŭ ramie ŭ hałoŭnym korpusie. Staralisia pryśviačać numary histaryčnaj padziei ci asobie. Ale apošni numar byŭ pra pažar u Mirskim zamku, hetyja žachlivyja fotki. I my — u abaronu Mirskaha zamku. Dapamažy! Hety numar staŭsia apošnim, bo pryjšli z administracyi i źniali ŭsiu hetuju hazetu i ŭžo paśla hetaha jana nie vychodziła».

Dubaviec: Zastajecca zahadkaj adliha 1980–1982 hadoŭ. U tatalitarnym hramadztvie adlihi zvyčajna źviazanyja sa śmierciu najvyšejšaha kiraŭnika. Mašeraŭ zahinuŭ u kastryčniku 1980-ha.

Vychodzić, ź jahonaj śmierciu j pačałasia taja biełaruskaja adliha. A Brežnieŭ pamre ŭ listapadzie 1982-ha. Ź jahonaj śmierciu jana skončycca…

Aryna: «Dla nas było važna, kolki ludziej havoryć pa-biełarusku, prychodzić da nas na śpieŭki, zaanhažavanyja ŭ našu biełaruskuju spravu. My stavili metu biełarusizavać samu Biełaruś. I tam było bolš tajnaha, čym jaŭnaha. Toje, što my rabili — heta byŭ ajsberh. I Majstroŭnia — heta była viaršyńka ajsberhu.

Na toj čas biełaruskaja kultura faktyčna pamirała. I biełaruskaja mova ŭ škołach pamirała. U Biełarusi pravodziŭsia saviecki eksperyment — ci možna ŭsio pryvieści da jedzinaabraznaha ruskaha jazyka. I hety praces užo amal dajšoŭ da pravilnaj kropki i tut raptam adkulści źjavilisia maładyja ludzi i pačali z nula — stvarać. Nivodnaj biełaruskaj škoły ni ŭ vodnym horadzie nie było. Uvieś folk puskali na scenu tolki ŭ apracoŭkach. Usie narodnyja kalektyvy vystupali ŭ rasiejskich kakošnikach i sarafanach. I hetak u luboj sfery kultury. My pieršymi zajavili, što takoje nacyjanalnaje, što hetym možna hanarycca, my adkryta heta zajavili.

Nas ža potym usich zakapali. U 1982-m raspracavali prahramu i stali ŭsich zakopvać. I my tady schavalisia pad ziamlu i vyłazili ŭ inšych miescach — dzie chto moh vyleźci.

Biełaruščyna mianiała našy prafesii. Ad techničnych specyjalnaściaŭ pierachodzili ŭ humanitarny stan. Fizyki i matematyki vyvučali biełaruskuju historyju i kulturu.

U mianie byŭ cudoŭny vykładčyk Uładzimier Piatrovič Mieščarakoŭ. Jon prasoŭvaŭ usio biełaruskaje ŭ siabie na katedry. Jon adyhraŭ vialikuju rolu ŭ maim žyćci. Jon mnoju zaapiekavaŭsia, dazvoliŭ pisać pracy pa historyi matematyki na katedry pedahohiki. I ja pieršuju pracu napisała „Jan Śniadecki“, a potym abaraniała „Pedahohi i matematyki Vilenskaha ŭniversytetu“. Dzie ja mahła takuju pracu abaranić?.. Mnie nie dazvalali ŭ aśpiranturu pastupić, a jon praz dva hady mianie znajšoŭ, „pastupiŭ“ u aśpiranturu…»

Dubaviec: Historyja Aryny Viačorki ŭ kožnym nastupnym epizodzie žyćcia była źviazanaja z abranaj u junactvie spravaj. Ale atrymaŭsia ŭ Aryny ŭnikalny šlach — jaki niekamu padasca ŭciokami ad realnaści ŭ siaredniaviečča. Choć nasamreč heta toj samy šlach da siabie i svaje tojesnaści, tolki z bolš hłybokaj perspektyvaj.

Aryna: «Ja zasnavalnica i pradusar rycyrskaha ruchu ŭ Biełarusi i muzyčny pradusar staradaŭniaj etničnaj i klasyčnaj muzyki. Stajała la vytokaŭ hurta „Stary Olsa“. Heta praciah majoj dziejnaści ŭ rycarskim ruchu, dzie ja jak žančyna zaspecyjalizavałasia nie na bajach, a na tancach i muzycy».

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?