Ci vierycie vy abiacańniu Alaksandra Łukašenki, što da kanca hoda siaredni zarobak u Biełarusi składzie 500 dołaraŭ, a ŭ pryvatnym siektary — 700? Mierkavańniami dzielacca hrodzienskija minaki.
Spadarynia: «Nie, ja nie vieru ŭ 500, i navat što 300 budzie. Tamu što kali daduć 500, to budzie toje samaje, što adnojčy było: devalvacyja, usio abiascenicca, zrazumieła. Ceny ŭžo takija, što nie piaćsot treba davać, a tysiaču dołaraŭ, kab ludzi narmalna mahli žyć».
Spadar: «A što dumać? Ja znaju, što nie budzie. Tamu što sama Jermakova skazała, što dołar budzie da kanca hoda 9.150–9.250 rubloŭ. A raz jana skazała, značyć, tak i budzie. Z kožnym dniom ceny pavialičvajucca, dołar pavyšajecca, a naš rubiel panižajecca».
Druhi spadar: «Nie vieru. Abiacanaha try hady čakajuć».
Treci spadar: «Abiacać možna šmat. A kažuć hruba: «Ždžy ž… Piatra, syru pad`iasi».
Čaćviorty spadar: «Dy nie buduć takija zarobki, tamu što ludzi pa miljonie atrymlivajuć i mienš za miljon. Moj znajomy atrymaŭ apošni raz u hipiermarkiecie, dzie pracuje, 600 tysiač, za niešta jašče pavyličali — u vialikich kramach kraduć. Adkul ja viedaju, čamu jon abiacaje? Nia viedaju, jak vyrazicca!»
Piaty spadar: «Kali jon havoryć, to, dumaju, budzie da hetaha imknucca».
Šosty spadar: «Viadoma, nie vieru. Dumaju, jon prosta nadziei ludziam padaje, jak zvyčajna, i ŭsio. A jakija 500 dołaraŭ? Ja sam atrymlivaju tolki 150 dołaraŭ zarobku, pracuju ŭ „
Druhaja spadarynia: «U mianie ŭ samoj niama 500 dołaraŭ, nie vieru. U mianie dva hady adzin i toj ža zarobak: 2,2–2,3 młn. rubloŭ, heta brudnymi, pracuju ŭ try źmieny, hrafik źmienny. Nie vieru hetamu. Moža, u kaho j budzie, ale nie ŭ rabočaha, jak ja».
Siomy spadar: «Vy viedajecie, vierym! Moža, i budzie zarobak 500 dołaraŭ, ale tady chleb budzie kaštavać 10 dołaraŭ!»
