U piatnicu ŭ Minsku, u Minsk-Arenie, vystupić kampazitar Enia Marykone — aŭtar muzyki bolej čym da 400 filmaŭ. Za dva dni da kancerta maestra daŭ pres-kanfierencyju dla biełaruskich žurnalistaŭ a 8-j ranicy.

BiełaPAN

BiełaPAN

Samaje cikavaje pačałosia adrazu — na ŭvachodzie razam z pres-relizam žurnalistam vydali papierku sa śpisam krytyčnych dla Marykone pytańniaŭ. Vyhladała jana tak:

Pytańni, jakija nie varta zadavać Maestra:

— ni ŭ jakim razie nie ŭžyvać frazu «spahieci vesterny»;
— ni ŭ jakim razie nie užyvać słova «saŭndtrek», zamianić na «kampazicyja»;
— nie zdavać durnych pytańniaŭ: što vy lubicie jeści, pić i h.d.;
— nie zadavać pytańniaŭ, jakija znachodziacca ŭ volnym dostupie ŭ Vikipiedyi, pra toje, što ŭsim i tak viadoma;
— nie zadavać padstupnych «žoŭtych» pytańniaŭ.

Pra toje, što ŭ maestra Marykone charaktar ciažki viadoma (možna navat Vikipiedyju nie hladzieć), tamu žurnalisty vyrašyli razmaŭlać z kampazitaram «pra vysokaje».

Sam Marykone a vośmaj ranicy vyhladaje tak, jak byccam jon užo hadziny dźvie jak na nahach – u akuratnym kaściumie, vialikich akularach, jon vyhladaje našmat maładziejšym za svoj uzrost: praz paru dzion maestra spoŭnicca 85.

Ciažkaść dyjałohu palahała ŭ tym, što razmaŭlać daviałosia praź pierakładčyka, a dosyć doŭhija frazy Marykone pierakładčyca časa karaciła da nieasabliva składanaha skaza. Naprykład, pra što kampazitar kazaŭ «bielisima» dvojčy, u jakim klučy ŭzhadvaŭ vialikaha avanhardysta Karłchajnca Štakchaŭzena, možna tolki zdahadvacca.

«Jon kaža, što pracujecca z prezidentskim arkiestram niabłaha, adnak mahło b być i lepš», — kaža pierakładčyca, na tvary Marykone pry ŭzhadcy arkiestra Babarykina taksama ničoha nie adlustroŭvajecca: za bližejšyja dni kampazitaru daviadziecca pryvieści arkiestr u adpaviednaść sa svaimi muzyčnymi zadumami.

Amal na kožnaje pytańnie jon adkazvaje adnym tezisam «ja šmat pracavaŭ» ci «treba šmat pracavać».

«Nijakaha natchnieńnia nie isnuje, heta takaja ramantyčnaja ideja, jość praca», «toje, čaho ja dashnuŭ – vyniki ciažkaj pracy» i hetak dalej.

Navat niečakanaje teałahičnaje pytańnie ad časopisa «Haspadynia»: «kažuć, što talenavitych ludziej pacałavaŭ Boh, ci vierycie vy ŭ Boha?», zdajecca nie vyklikaŭ u maestra zdiŭleńnia.\

«Nie dumaju, što mianie niechta całavaŭ, ja prosta vielmi šmat pracavaŭ».

I kaniešnie Marykone, uvieś čas uzhadvaje pra muzyku. «Heta adzinaje, što ja ŭmieju – pisać muzyku. Voś usie mianie pytajucca pra muzyku da filmaŭ, ale ž ja napisaŭ bolej za sto tvoraŭ dla siabie, nie dla kino, i vy nie pytajeciesia pra ich» – raptoŭna aburyŭsia maestra.

Z zadavalnieńniem Marykone raskazvaje (aproč pracy i muzyki) pra svaich dziaciej, praŭda, i tut pierachodzić na lubimuju temu.

«U mianie z čatyroch dziaciej pracuje tolki adzin. – śmiajecca kampazitar. – Heta jak statystyka pa Italii – moładzi pracuje tolki 30%.

Adzin z maich synoŭ staŭ kampazitaram, choć ja jaho i adhavorvaŭ. Druhi zdymaŭ dakumientalnaje kino, ale zaraz pierastaŭ, pra što ja škaduju. Dačka skončyła miedycynski, zaraz nie pracuje. I tolki adzin moj syn pracuje, zajmajecca aŭtarskimi pravami, darečy jahonaja kampanija zajmajecca i pravami na muzyku Enia Marykone».

Pres-kanfierencyja skončyłasia, kali jašče nie było 9-j ranku – usio ž taki praca ź lubym arkiestram vymahaje vialikaj kolkaści času, a Marykone chaj i nie samy ekscentryčny surazmoŭca, ale kampazitar usio ž taki hienijalny.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?