Historyja z adzinaj biełaruskamoŭnaj škołaj u Kamianieckim rajonie, što ŭ Amielancy, jakuju pahražali zakryć, atrymała praciah. Učora, 30 studzienia, jaje naviedaŭ pamočnik Łukašenki — inśpiektar pa Bresckaj vobłaści Anatol Markievič. Jon ahledzieŭ budynak, pahutaryŭ z dyrektaram i nastaŭnikami. Pryčym razmovu vioŭ vyklučna pa-biełarusku.
Kažuć, kali dyrektar škoły Mikałaj Kiendyś sprabavaŭ adkazvać jamu pa-rasiejsku, Markievič navat zrabiŭ zaŭvahu.
«Brešuć! Pakazucha zvyčajnaja, łuchta, vydumanaja biazhłudzica, ničoha takoha nie było, što ŭ internecie napisana», — prakamientavaŭ pa-rusku «Našaj Nivie» sam dyrektar.
Dyrektar Amielanieckaj siaredniaj škoły Mikałaj Kiendyś.
Što abmiarkoŭvałasia padčas vizitu ŭ škołu pamočnika Łukašenki, Mikałaj Kiendyś admoviŭsia kazać.
«Pra što my razmaŭlali ź im — heta našy spravy. Źmiest hutarki ja pieradavać nie budu».
«Moža, jość płany zrabić kapramont u škole (tam niama haračaj vady, a prybiralnia znachodzicca na vulicy. — «NN»)?»
«Taho ja ničoha nie viedaju», — adrezaŭ jon.
Kamianiecki čynoŭnik paabiacaŭ adarvać hałavu nastaŭniku, jaki zmahajecca za biełaruskamoŭnuju škołu AŬDYJA
Minadukacyi pra biełaruskamoŭnuju škołu ŭ Kamianieckim rajonie: U hetym hodzie nichto jaje nie začynić
