Jak bačym, Liskovič ščodra rassypaje nie tolki fotazdymki, ale ž i cheštehi.
Jak sapraŭdny papularny błohier, zyčyć padpisčykam dobraha dnia.
Sočyć za tendencyjami i pakazvaje haradzienskuju vosień.
A jašče sienatar časam nie śpić pa načach, a paśla publikuje vyjavy poŭni.
Bačna, što fiška z kałažami pryjšła ŭ hałavu čynoŭniku daŭno, ale ž raniej bolš papularnymi fota ŭ jaho akaŭncie byli sełfi.
Liskovič pościć nie tolki zdymki z pracoŭnych pajezdak. Jon raskazvaje, jak chadziŭ z unukam u zaapark, chvalicca ŭradžajem višni i dzielicca navinami z žyćcia svaich sabak.





